Nigdy nie jest za późno

Ostatnie doniesienia związane z próbami samobójczymi na torach są wstrząsające, dlatego leszczyńska policja przekonuje, że z każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji jest wyjście. Zawsze można się zwrócić do organizacji, które pomagają mieszkańcom w wielu dziedzinach życia - a samobójstwo nie jest żadnym rozwiązaniem problemów.

W sytuacjach ostatecznych z osobami, które planują targnąć się na swoje życie rozmawiają negocjatorzy. Ich praca to zadanie bardzo trudne i bardzo odpowiedzialne, ale też specyficzne, dlatego kulisy ich działań nie są ujawniane. Ze względu na kontekst ostatnich wydarzeń, leszczyńska policja zdecydowała się opowiedzieć o sytuacji, która miała miejsce przedwczoraj i która pokazuje, że nic nie jest stracone i do końca należy walczyć.
-

Około godziny 14.00 do komendy zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że stoi na torach i zamierza popełnić samobójstwo, po czym rozłączył się. Oficer dyżurny natychmiast skontaktował się z policyjnym negocjatorem, który rozpoczął rozmowę telefoniczną z mężczyzną - mówi Dawid Marciniak, rzecznik KMP w Lesznie - Całość działań zajęła policji półtorej godziny. Po pewnym czasie negocjator namówił mężczyznę, aby ten zdradził, gdzie się znajduje. Wkrótce leszczynianin zgodził się na spotkanie z negocjatorem, przy czym zastrzegł, że jeżeli w pobliżu zobaczy kogokolwiek w mundurze, to zabije się, używając noża, który ma przy sobie.
Ostatecznie 39-latkowi udało się pomóc. Został przewieziony do szpitala i pozostaje pod opieką lekarzy.

Rzecznik przyznaje, że zwykle nie ujawnia takich działań, choć trochę ich jest w ciągu roku, ale ze względu na atmosferę, jaka wytworzyła się wokół ostatnich samobójstw na torach, zdecydował się opublikować tę historię: - Postanowiliśmy ją opowiedzieć, aby pokazać tym wszystkim, którzy znajdują się w sytuacji - jak oni sądzą - bez wyjścia, że zawsze jest wyjście, że nie są sami, że nie mieszkają na bezludnej wyspie. W naszym mieście i nie tylko działają różnego rodzaju organizacje publiczne i niepubliczne, które specjalizują się w bardzo wielu dziedzinach: uzależnień, przemocy domowej i innych kryzysach życiowych. Ci specjaliści są po to, żeby ludziom pomagać.
Dawid Marciniak zachęca, by korzystać z ich doświadczenia, z ich wiedzy. W Lesznie działa m.in. Ośrodek Interwencji Kryzysowej przy ul. Niepodległości 27 c (tel. 65 529 98 65). Na stronie leszczyńskiej policji podane są całodobowe numery telefonów zaufania w różnych dziedzinach. Osoby, które potrzebują pomocy, mogą również zgłaszać się do dzielnicowych.
(mon)

Komentarze (37)

1. Dodane przez ehh......, w dniu - 04-10-2012 14:55 Bieda zagląda ludziom w oczy...w 2013 będzie więcej takich zdarzeń nie ma co się łudzić!

2. Dodane przez czytelnik po przejściach, w dniu - 04-10-2012 17:31 Kpiny!O jakiej pomocy wy piszecie jak istnieje przemoc w rodzinie!Miałam niebieską kartę przez okres 6 miesięcy i co?było tylko gorzej.Przyszedł policjant popytał i wyszedł a za chwilę miałam piekło.O czym wy piszecie.Siedzicie za biurkami i grzejecie tyłki taka prawda.Wywiad w radiu z panią psycholog to żenada ,poczytajcie wypowiedzi pod tą audycją.Kobieta błagająca o pomoc-pytam czy została objęta pomocą,pewnie nie zauważyliście tego wpisu.To są kpiny co robicie,odsyłacie ludzi z kwitkiem albo ludzie załamani mają sami się zgłaszać mimo że rodzina błaga o pomoc.Ruszcie tyłki zza biurek i wyjdzcie do tych biednych ludzi ,porozmawiajcie z nimi w ich zaciszu a nie urzędowo zza biurka.Krew mnie zalewa jak was słyszę.Poprostu

3. Dodane przez smutny, w dniu - 04-10-2012 15:22 Pomagac ?jak to prosto brzmi szkoda ze w rzeczywistosci proszac o pomoc jestesmy odsylani z kwitkiem....cholerna biurokracja w naszym kraju nie pomaga !!!!gdzie sa te ,,pomocowe instytucje?,,

4. Dodane przez mon, w dniu - 04-10-2012 15:42 ostatnie wydarzenia są chyba porażką w pracy zawodowej milicjantów prawda ?

5. Dodane przez mariusz z krobi, w dniu - 04-10-2012 16:03 Tak policja nie ma pojecia chyba ze u nas w polsce czlowiek jest zdany tylko na siebie i nikt ci nie pomoze zapomnij nie w tym kraju kazdy tylko do siebie a drugiego ma gdzies takie sa u nas realia i ludzie o tym wiedza takze nie wypisujcie takich glupot ludzie zyja juz na skraju wytrzymalosci psychicznej tak o nas dba panstwo co widac w reportazach w telewizji jak dochodzi do tragedi to nikt tym ludziom nie pomogl pytam sie to gdzie sa te instytucje.

6. Dodane przez ......, w dniu - 04-10-2012 17:44 taaaa i przez 1,5 h, żaden pociąg akurat tamtędy nie jechał, ładna ściema...

7. Dodane przez R.K. Egzekutor, w dniu - 04-10-2012 16:07 Miałem kiedyś problem. Zadzwoniłem na 997 i pytałem czy można coś z tym zrobić, kto może udzielić pomocy. Byłem nękany i prześladowany przez grupę ludzi.  Dostałem głupią odpowiedź i nie wskazał mi instytucji na którą mógł bym liczyć.   Sam sobie pomogłem.   Może by mi pomogli, ale musiał bym stanąć na torach.

8. Dodane przez obserwator, w dniu - 04-10-2012 16:50 Ciekawe ile takich telefonów jest na numer 112 w Lesznie. Pewnie więcej niż na 997.

9. Dodane przez slimak, w dniu - 04-10-2012 17:33 Dlaczego tak pozno o tym napisaliscie ?  Slusznie sie zgodze, ze nie powinno umieszczac informacji, ze ktos popelnil samobojstwo, bo to tylko utwierdza w przekonaniach osoby, ktore decycuja sie na taki krok... Wystarczylo, ze w ABC napisali artykul o przezyciach maszynisty i tego samego dnia ktos targnal na swoje zycie, nastepnego dnia kolejna proba...   Jesli ktos juz decyduje sie na taki krok, to niech wybierze inne miejsce, gdzies gdzie nie ma ludzi i zrobi to w spokojny sposob by nie krzywdzic tez innych. Dla rodziny to jest dramat i swiadkow takich zdarzen, wiec moze lepiej nie podawac takich informacji, bo ludzie potrafia byc bezszczelni i na wszystko maja odpowiedz, ze to wina rzadu, brak pracy itp a problem lezy gdzie indziej. To jest dodatkowa krzywda. Pozdrawiam

10. Dodane przez Eugenia, w dniu - 04-10-2012 19:02 Gdyby ludzie więcej na co dzień ze soba rozmawiali to moze udałoby się niektórych nieszczęść uniknąć

11. Dodane przez XX, w dniu - 04-10-2012 19:37 Zgadzam się , że są instytucje, które powinny w takich sytuacjach pomóc. Tylko, że oni siedzą przy biurkach i mają w nosie wyjście do rodziny potrzebującej pomocy. W niektórych przypadkach nic nie można zrobić, jeżeli gdzieś w psychice człowieka tkwi niechęć do życia. Czasami są to sprawy tak osobiste, że trudno o tym pisać. Jedno jest pewne ZYCIE NALEŻY CENIC I NIE MOŻNA GO SOBIE ODBIERAĆ!

12. Dodane przez xxx, w dniu - 04-10-2012 20:55 Problemem jest znieczulica jaka ogarnęła ludzi i to nawet w rodzinie,w której powinno być oparcie.   Mam już swoje lata i wiele doświadczeń życiowych za sobą.  Przeszłam przez chorobę jaką jest depresja,wypadek męża po którym zostaliśmy prawie bankrutami(własna mała firma).Ale podnieśliśmy się o własnych siłach i dzięki cięzkiej pracy.Jak stanęliśmy na nogi i było prawie dobrze,zostaliśmy oszukani przez inną firmę na dużą kwotę - groziło nam następne bankructwo(musieliśmy płacić olbrzymi podatek Vat od faktur za które nigdy nie otrzymaliśmy zapłaty.I znowu podnieśliśmy się...Przez 20 lat wiele takich załamek przechodziliśmy raz mniejszych a raz olbrzymich.Byliśmy raz pod wozem raz na wozie.Po wypadku męża było najgorzej,walczyłam,załatwiałam,byłam ciągana po komornikach,dawałam radę ale do czasu aż nie zachorowałam na depresję.Z dnia nadzień straciłam motywację do dalszej walki.Stałam się żywym trupem.Dzieci płakały,tuliły się do mnie a ja leżałam i nic nie mogłam zrobić.Nawet nie miałam siły podnieś ręki aby te dzieci utulić.Nie miałam siły wjść z domu,bałam się otwartego okna bo czułam ostatkiem sił,że jak zbliżę się do okna to skoczę...  Tak czuje się chory na depresję.....  Rozpisałam się ale w tym wszystkim co przeszłam najgorsze jest to,że w tych przeżyciach nie pomógł nam nikt nawet z rodziny( nie mówię o mężu bo on zawsze mi pomagał).Przyglądali się z boku,nie odwiedzali bo u nas cisza,smutno...Chyba bali się mojej choroby.bali się nawiedzających nas komorników.A chodziło tylko o zainteresowanie,rozmowę.Moja choroba w tej najgorszej postaci trwała 4 lata. 4 lata całkowicie wyjęte z życiorysu.Wyszłam z tego dzięki mężowi i dzieciom.To oni budzili mnie do życia grając ze mną np.w chińczyka.Bo ja w tej chorobie byłam bardziej nieporadna niż moje małe dzieci.  Pisząc to chcę zaapelować do rodzin,gdzie jest jakikolwiek problem-nie musi być to od razu depresja,komornik itp.ZAINTERESUJCIE SIĘ SOBĄ NAWZAJEM.  Nie obserwujcie przez firankę co u kogo się dzieje...  Rodzina to nie tylko mąż,żona,dzieci...Ale rodzice,teściowie,rodzeństwo....Jak nie rodzina to kto nam pomoże?Obcy?  A tak w ogóle to "Tyle nas a jakoby nikogo nie było...

13. Dodane przez V, w dniu - 04-10-2012 20:42 te instytucje to AMBER GOLD-A ŻYCIE TO KONTAKT,ROZMOWA-DZISIAJ KAŻDY UCIEKA OD SIEBIE A JESZCZE PROBLEMY INNYCH.

14. Dodane przez asd, w dniu - 04-10-2012 21:24 żeby komuś pomóc to ten ktoś sam musi pokazać że pomocy potrzebuje. owszem instytucje to biurka, ale skąd ten "urzędnik" ma wiedzieć, że kowalski potrzebuje pomocy? wszyscy mądrzy dookoła, a sami we własnych 4 ścianach pozamykani. Jak kowalski do nowakowej chodzi to cały blok wie, bo w cudze łóżko to chętnie się zagląda, ale jak słychać za ścianą, że dzieci płaczą, a mąż żonę leje, to nikt nic nie wie, a jak już, to "przecież ich sprawa". Zamilknijcie już obłudnicy.

15. Dodane przez do 2, w dniu - 04-10-2012 21:53 A w zasadzie to czego wy ludzie oczekujecie od Policji? Rozwiązania za was waszych problemów? Oni mogą pomóc, lecz zasadniczo to my jesteśmy kowalami swego losu. Trzeba walczyć o swoje, choćby wymagało to wielu cierpeiń i wyrzeczeń.

16. Dodane przez HH, w dniu - 04-10-2012 21:56 kom3 ma rację jaką pomoc można uzyskać ja już spotkałam się z trudną sprawą 2 lata się ciągnie i nikt jakoś mi nie może pomóc właśnie psycholodzy sami powinni się leczyć i szukać pomocy bo mi nie pomogli wręcz zaszkodzili jak inne instytucje które nie mają czasu chyba mam jedno wyjście TORY

17. Dodane przez bbbb, w dniu - 04-10-2012 21:59 ale sciema z ta historyjka.wszystko po to by pokazac policje z dobrej skutecznej strony

18. Dodane przez Z BOKU, w dniu - 04-10-2012 22:25 Po prostu PRAWO WERTERA działa ,a MASS MEDIA to MASS MEDIA .jedynie nasz portal jest porządny,porządny to portal .Poprostu WHO coś zaleca ,ale po co każdy czyta.  Porada na łykend.Nie zalewajcie się w trupaaa

19. Dodane przez Mc, w dniu - 05-10-2012 05:39 Policja w naszym kraju ma tylko jedno zadanie - karać!

20. Dodane przez BełkotWładzy, w dniu - 05-10-2012 07:02 A nie powiedzial pan rzecznik ile się czeka na wizytę do psychiatry, i ile kosztuje bez ubezpieczenia (brak pracy).

21. Dodane przez xxxxx, w dniu - 05-10-2012 07:08 Ładna ściema z tą historią.Przez 1,5 godziny na linii Leszno-Wrocław napewno pociąg nie jechał już to widze.A w tej bajce były smoki ? hahahaha

22. Dodane przez zet, w dniu - 05-10-2012 08:11 Brawo kom. 14 i 15.

23. Dodane przez Zofia, w dniu - 05-10-2012 08:21 Zgadzam sie zupelnie z Pania z wpisu nr.2To ja szukam pomocy dla mojej siostry.  Ma Pani racje poruszylam pieklo i ziemie.Wszystkie urzedy.Od Swieciechowy po Warszawe.Zaangazowalam Ksiedza möwi ze jest psychologiem i moze pomöc ale nie widzi i nie chce widziec problemu:Kontaktowalam sie röwniez z instytucjami ktöre podaje policja ,dzwonilam pod nr.tel.ktöre tam podano (w ubieglym roku)i mialam wrazenie ze zajmuje tam ludziom czas i powinnam nie przeszkadzac .Panowie policjansci siostrzeniec tez dzwonil na policje w sobote i prosil o pomoc dla matki .Nie uzyskal jej.To jest zamkniete kolo.Znieczulica a dla otoczenia jeszcze jedna sensacja dla plotkarzy ,bo jest jak spedzic czas w tym kraju bezrobocia.

24. Dodane przez Zofia, w dniu - 05-10-2012 08:28 Moze zalozymy bloga i bedziemy pisac o pomocy urzedöw w Lesznie i okolicach,wymieniali z nazwiska osoby ktöre piastuja te stanowiska ,aby wiedzialy ze do pracy idzie sie pracowac a nie spedzac czas.Sadze ze i szukajacy pomocy odzyskali by zaufanie do urzedöw   pozdrawiam Zofia

25. Dodane przez Kraj w Rozpadzie, w dniu - 05-10-2012 08:29 Z tekstu można zrozumieć ze potrzebujacy moga liczyc na pomoc negocjatora ktory pomoze jesli wczesniej staniemy na torach. Jest jeszcze numer do centrum zarządzania kryzysowego, ktore oczywiscie nie służy do pomocy osobom z depresją. O innych możliwościach typu ; psychiatra, szpital, telefon zaufania, ośrodek pomocy, pan policjant nie wspomniał bo albo te instytucje nie funkcjonują właściwie albo po prostu ich nie ma. Indolencja i ignorancja władzy zaczyna sięgać zenitu.

26. Dodane przez piotrs, w dniu - 05-10-2012 09:00 Leszno rozwiń skrzydła tu nie chce się żyć

27. Dodane przez Gość, w dniu - 05-10-2012 11:44 Spoko,negocjator musi jeszcze dojechać z Poznnia tak że spokojnie kochani,spokojnie

28. Dodane przez do kom 12, w dniu - 05-10-2012 13:25 aż serce ściska jak czytam kom 12. jaką chorobą musi być depresja .

29. Dodane przez xyzzzz, w dniu - 05-10-2012 14:11 do kom 12- powinniśmy Pani podziekować,a przynajmniej ja dziękuję-takie komentarze dają nam świadomość,że tak naprawdę wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i każdy ma swój bagaż problemów. Niektórzy dzielnie je noszą i mają siłę z nimi walczyć, a coraz więcej jest tych, których bagaż staje się zbyt ciężki do udźwignięcia..! Wszyscy jesteśmy ludźmi, ale nie wszyscy mamy tę samą psychikę... Myślę, że jest Pani przykładem osoby,która doskonale zna oblicze depresji i wie jak można z nią walczyć, ale też ma świadomość jak może niszczyć nie tylko człowieka dotkniętego tą chorobą, ale też wszystkich dookoła. Ja wiem, że nie każdy jest w stanie zrozumieć depresję. Są ludzie, którzy w ciężkich sytuacjach robią się twardzi i niepokonani i nawet jak czeka ich porażka, są na to psychicznie przygotowani. Są w stanie działać dalej. Mój Tata nie był...... Jakie to dziwne,że Pani sytuacja jest b.bliska mojej.. niestety zupełnie inaczej się kończy.. firma,długi,zus,komornik.. na sam widok tych słów robi mi się słabo.. Mój Najdroższy Tata walczył ze wszystkim bardo długo.. Kochałam Go całym sercem i całą rodziną robiliśmy WSZYSTKO aby mu pomóc. Miał od nas nieograniczone wsparcie, dbaliśmy też, aby miał pomoc specjalisty. Codziennie pilnowałam i kontrolowałam jego samopoczucie, byłam pewna, że wszystko układa się już pozytywnie. Myliłam się.. Pozostaje mi teraz wierzyć, że tam do góry jest mu lżej i kiedyś Go zobaczę, a wtedy wytłumaczy mi dlaczego postanowił odejść.. Ostrzegam wszystkie rodziny, które walczą ze swoimi problemami - nie lekceważcie stanów depresyjnych swoich bliskich. Również znajomych! Nawet jeśli nie chcą pomocy róbcie wszystko aby przy nich być i czasami nawet wbrew ich woli, poradźcie się psychologa,psychiatry. Depresja jest jak zły duch, którzy ściąga z nas siłe i wszystko co dobre.. Człowiek zmienia się nie poznania.. Cieszę się, że odzyskała Pani siły, życzę dużo miłości całej rodzinie, pozdrawiam serdecznie

30. Dodane przez Daga, w dniu - 05-10-2012 14:42 A co gdy życie nie ceni ciebie jako człowieka i odbiera ci człowieczeństwo? Jak czuje się człowiek po 5, 10, 15-tej rozmowie kwalifikacyjnej? Merytorycznie wcale nie był gorszy od pozostałych a jednak wypadł z gry po raz nasty! Swoich niepowodzeń w końcu wstydzi się nie tylko przed znajomymi ale też przed własną rodziną i przed samym sobą!Dopiero zaczyna a pierwsze doświadczenia już go unicestwiają Człowiek nie rodzi się po to by być ale po to żeby żyć! A życie to praca, a praca to płaca - to dopiero tworzy godność człowieka!efekt Wertera czy nie to i tak wszyscy widzimy, że coraz więcej ludzi jest z godności odartych - nie z własnej winy!Obecny system ma tą moc niestety! - w radio kryzys,w tv kryzys i sam stajesz przed ścianą bo też masz kryzys - ludzkiej wytrzymałości. Pani z postu 12 serdecznie współczuję i podziwiam - "pokonać siebie" i nie tylko!

31. Dodane przez kasia, w dniu - 05-10-2012 19:41 do kom.12- To bardzo cenne co Pani napisała! życzę wiele szczęścia i zdrowia,a my wszyscy wyciągnijmy z tego wnioski

32. Dodane przez do 25, w dniu - 06-10-2012 09:44 Ignorantem jesteś ty - policjant wspomniał o telefonach zaufania - więcej: zadał sobie trud i zebrał wszystkie - gdybyś doczytał artykuł do końca, to byś się dowiedział, że numery telefonów możesz znaleźć na stronie policji.

33. Dodane przez leszczynianka, w dniu - 06-10-2012 12:29 Trudno jest zaufać obcej osobie,ale ona potrafi bardziej pomóc czasami niż rodzina.Stoi z boku,i nie stoi po niczyjej stronie.Od roku nie mogę wytrzymać sama ze sobą,mój ukochany mąż znalazł sobie inną,zostałam sama z dziećmi.Nie raz myślałam,żeby ze sobą skończyć,problemów jest wiele.ale trzymam się dla moich pociech,pracuję z psychologiem,wszyscy pracujemy,on pozwala uwierzyć mi we własne siły.A swoją drogą skąd biorą się tak podłe kobiety,które odbierają żonom mężów.Zakazany owoc smakuje lepiej,facet potem sam nie wytrzymuje i idzie na tory,bo nie umie żyć z wyrzutami sumienia,że wyrządził swojej rodzinie taką krzywdę,a ona?Ona znajduje następnego żonatego,następną ofiarę.

34. Dodane przez do rzecznika KMP, w dniu - 06-10-2012 14:30 panie rzeczniku skoro policja tak szybko reaguje na zdarzenia to dlaczego nie zareagowali tak szybko jak chlopak z wiaduktu skoczył? Dlaczego wtedy oficer dyzurny natychmiast nie kontaktował sie z negocjatorem?

35. Dodane przez do kom 33, w dniu - 08-10-2012 07:40 do tanga trzeba dwojga, kobieta jest wina, ale twoj maz ponosi taka sama odpowiedzialnosc.....dlaczego zawsze wina obarcza sie kobiety|?

36. Dodane przez komentarz, w dniu - 08-10-2012 10:12 system pseudo-inny inni ci sami pseudo-ludzie komunisci,demokraci,nic sie nie zmienia w polsce,jestesmy gnebieni z kazdej strony z kazdej instytucjii,pracujemy duzo zarabiamy malo,za uczciwa ciezka prace nie starcza nam na podstawoee oplaty,zeby godnie zyc,ludzie wysiadaja psychicznie zmagajac sie z codziennymi problemami,a jak zwrocisz sie o pomoc to trzeba przejsc przez gaszzc biurokracjii ktora tylko utrudnia,to nieprawda ze polak to len,ten kto pracowall za granica ten wie jak tam pracuja i jak polacy pracuja,polska to kraj nadal totalitarny,jestesmy oglupiani przez wladze przez kosciol,nie ma zadnych perpektyw na przszlosc,nie stac nas na godne zycie,stac tych ktorzy sie dza przy stolkach i zarabiaja po kilka tysiecy zlotych,przecietny polak wiecej ma wydakow na zycie niz zarabia,paradoks,zaden niemiec czy francuz nie dalby rade zyc za 1300m/c w poplskich realiach a polak daje rade,czas sie obudzic i pogonic z gory to towarzystwo legalnuych zlodzieji,my na nich ciezko pracujemy i jeszze jestesmy zastraszani,boimy sie o jutro kazdego dnia,dlaczego ci z gory zarabiaja po kolika tysiecy zlotych a przecuietny polak 1000?polska to bogady kraj tylko jest okradany w legalny sposob,kaza chodzic na wybory bo to cos zmieni .nie prawda,polacy przejzyjcie na oczy w koncu,bo tak dalej nie mozna zyc i takie sytuacje bedo codziennoscia i nawet policja nie pomoze!!!!

37. Dodane przez adam, w dniu - 08-10-2012 20:18 Do kom.36 - popieram w 100proc.Przejrzyjmy na oczy

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.