Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.
Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
wykrywanie botów i nadużyć w usługach
pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
prawo żądania sprostowania danych,
prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
forma pisemna Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno
Informacje dodatkowe Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
Wielka Sobota to dzień najbardziej uroczystych obrzędów w kościele katolickim. Te odbywają się wieczorem, po zachodzie słońca. Od rana natomiast przez cały dzień święci się pokarmy na wielkanocny stół.
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
Święcenie pokarmów w Wielką Sobotę to najpopularniejszy zwyczaj wielkanocny w Polsce. Być może też najpopularniejsza praktyka religijna Polaków, choć ks. Ryszard Siwek z leszczyńskiej Kolegiaty jest innego
zdanie. -Najpopularniejsza jest Środa Popielcowa, „święconka” jest zaraz za nią - mówi - ale cieszy, że wierni tak dobrze zaczynają i kończą Wielki Post.
Na pierwsze święcenie do Kolegiaty faktycznie przyszły tłumy. W wyściełanych białymi serwetkami koszyczkach obowiązkowo znajdowały się pieczywo, wędliny, sól i jajka. Dodatkowo często wkładamy również wypieki czy słodycze.
Z powodu pogody obrzęd przeniesiono do wnętrza kościoła, który był wypełniony po brzegi. Szczególnie dużo było dzieci, dla których święcenie koszyczków miało niezapomniany urok. -Poszło dużo wody święconej - uśmiecha się ks. Ryszard - każdemu trzeba było solidnie wszystko pokropić. Duchowny przypomina też, że "święconego" próbujemy dopiero w niedzielę, podczas rodzinnego śniadania. (jad)
1. Dodane przez Poświęcony?, w dniu - 30-03-2013 15:08 Tak, poszedłem z koszyczkiem do kościoła- pw. św. Antoniego. Poszedłem tam z córką. Na wstępie ksiądz upomniał katolików, że to nie hipermarket i nie życzy sobie szumu. Zapomniał tylko, że w kościele znajdowało się mnóstwo małych dzieci, które w sposób naturalny robią hałas. Następnie odczytał z kartki przesłanie ani razu nie spoglądając na wiernych. Później przeszedł się po świątyni od niechcenia wymachując kropidłem. Dla córki- niebywała atrakcja, dla mnie- wdzięczność Bogu, że chodzę do kościoła raz do roku traktując "święconkę" tylko i wyłącznie jako tradycję.
2. Dodane przez taki sobie wierny, w dniu - 30-03-2013 15:32 ad.1 Po co ta hipokryzja. Jak się idzie do kościoła w celach rozrywkowych , to wszystko przeszkadza. Gdyby ksiądz kropił mocno - byłby problem . że zima i można się przeziębić, gdyby patrzył więcej na ludzi - też źle, bo się gapi, kto jest a kogo nie ma,a to że kościół to nie hipermarket to tym co przychodzą raz na rok to trzeba szczególnie o tym przypomnieć . Wesołego ALLELUJA.
3. Dodane przez Anna, w dniu - 30-03-2013 15:41 Jaki to ksiądz był taki miły????
4. Dodane przez jjjjj, w dniu - 30-03-2013 15:49 ignaś jest wszedzie,,,,,
5. Dodane przez krzych, w dniu - 30-03-2013 15:50 Do 1. Też byłem o tej godzinie na święceniu potraw w kościele Św. Antoniego. Ja co prawda zdecydowanie częściej niż Poświęcony chodzę do kościoła, ale wrażenie odniosłem dokładnie takie samo. Ksiądz Arkadiusz potraktował ludzi jak zło konieczne, zero duchowości, zero serdeczności. Głupie uwagi, głupi komentarz końcowy, zdecydowanie popsuły oczekiwania nastroju chwili. Miałem wrażenie jakbyśmy wtargnęli na jego prywatny folwark. Zima na dworze, zima w kościele. Fatalne święcenie. Ksiądz Arkadiusz zwrócił się do wiernych w krytyczny i lekceważący sposób. Przykre. W ten sposób sami księża zniechęcają ludzi do siebie.
6. Dodane przez PL, w dniu - 30-03-2013 15:59 Kosciol przywlaszczyl sobie swieta wielkiej nocy od naszych pradawnych radosnych Słowianskich swiat wiosennych..Tak samo koscioł zrobil z Bozym narodzeniem akurat umiescil je w dzien kiedy Slowianie radowali sie z rownonocy - zwycięstwo dnia nad noca ..Wiele wiele obrzedow ktore utozsamiamy z chrześcijaństwem nie maja nic wspolnego z chrzescijanstwem ale sa NASZYMI Słowianskimi swietami powiedzial bym 95 % swiat katolickich to swieta, obrzedy, tradycje Słowiańskie. Nie udalo się kościołowi wykorzenic tych pieknych tradycji wiec sobie je przywłaszczył. Popatrzcie na jeden wazny aspekt a mianowicie swieta pogańskie Słowianskie sa wesołe, radosne, pelne optymizmu w odróżnieniu od smutnych mszy i wiecznej udręki chrześcijańskiej .
7. Dodane przez Myslacy na przekor, w dniu - 30-03-2013 16:52 nikt ci nie kaze chodzic do swieconki. Nie chcesz nie idz, nie bedziesz musial udawac zniesmaczonego. Tacy jak TY farbowani katolicy to tylko pomyje potrafia wylewac na rzeczy ktore dla innyh staniwia sakrum. Odrobine szacunku Przyjacielu.
8. Dodane przez Do kom. 1, w dniu - 30-03-2013 16:55 wlasnie takich ludzi jak ty jest mi najbardziej zal
9. Dodane przez mamy, w dniu - 30-03-2013 16:59 ad1. trzeba było iść od Józefa. ja jako ateista odebrałem parę rad od proboszcz jak bym był u psychologa prostych, jasnych, życiowych bez żadnej polityki. Przede wszystkim szanujmy siebię
10. Dodane przez do kom 2, w dniu - 30-03-2013 17:22 Jak nie wiesz co sie dzialo to nie komentuj. Dobrze ze ty chodzisz regularnie do kosciola a nie raz na rok..... i jestes taki/taka wierny/wierna
reklama
11. Dodane przez lukasz19770519, w dniu - 30-03-2013 17:23 A ja nie byłem bo od 26h siedzę w pracy
12. Dodane przez wierzacy ale prawdziwie., w dniu - 30-03-2013 17:27 Puknijcie sie w glowy. Robicie nagonke na kapłanów a sami jestescie jak z gruszki urwani.
WESOŁEGO ALLELUJA!
13. Dodane przez do taki sobie wierny, w dniu - 30-03-2013 17:35 Czy pojmujesz pojęcie "hipokryzja"? Czy wiesz, że bycie hipokrytą to bycie dwulicowym, fałszywym, jak i zakłamującym rzeczywistości? Ja napisałem prawdę, co potwierdza inny komentarz, Ty natomiast próbujesz temu zaprzeczyć, na dodatek opisując ambiwalentne emocje jakie kłębią się w Twojej głowie i duszy co dnia. Czy byłeś o tej godzinie w kościele? Czy słyszałeś przemówienie księdza? Pamiętaj- każdy sądzi wg siebie, a zatem opisując co by było gdyby, opisałeś kolego sam siebie. Właśnie z powodu takich zachowań, takich księży przestałem chodzić do kościoła. Religia to nie kościół, ksiądz i jego kropidło, obrządki, budynki, pieniądze. Dziś ksiądz źle potraktował ludzi, a za kilka lat będzie chodził po ulicy z ulotkami i zapraszał ludzi na mszę. Osobiście wiem, że kościół nie jest hipermarketem, lecz nie wiedzą tego dzieci, które głośno się zachowywały. Czy wg Ciebie nie powinny przychodzić na msze?
14. Dodane przez MIŁA, w dniu - 30-03-2013 17:42 byłam też w Kościele jak ksiądz tak powiedział i też zrobiło mi się przykro, nie pójdę na 19 dzisiaj do Kościoła, idę zaraz, sama dla siebie, ile będę potrzebowała czasu tyle tam będę, nie będę musiała przynajmniej patrzeć na tego księdza, ŻYCZĘ WSZYSTKIM SMACZENEGO JAJAKA
15. Dodane przez Genek, w dniu - 30-03-2013 17:43 Bardzo trafne uwagi komentarzy 1 i 5.Ja tez tam bylem i chyba niepotzrebnie zawracalem glowe ksiedzu .Przeciez to nie ON jest najwazniejszy jak mowi Ewangelia Kosciola Katolickiego.Troche serca i pokory a bedzie lepiej prosze ksiedza.Wszystkim Wesolego Alleluja.
16. Dodane przez xxxx, w dniu - 30-03-2013 18:00 Chodzi wam o święcenie potraw o godzinie 13 ?? Też byłem i słyszałem jak to ks.Arkadiusz powiedział
17. Dodane przez do kom.7, w dniu - 30-03-2013 18:11 Ja nie jestem katolikiem. Nawet farbowanym. Czy to pojęcie znasz z autopsji? Ja po prostu wierzę w Boga. Zatem wg Ciebie kim jestem? Nie skrytykowałem religii, wyznania, lecz nietaktowne zachowanie księdza, nieszanującego dzieci i innych zgromadzonych. Czy tą krytyką zatakowałem sacrum?
18. Dodane przez do komentarza nr 8, w dniu - 30-03-2013 18:14 Mnie natomiast jest żal ludków, którzy nie potrafią konstruktywnie skrytykować. "Nie bo nie", "tak i już". I jeszcze tupnąć nóżką. Zupełnie jak w przedszkolu
19. Dodane przez do kom. 1, w dniu - 30-03-2013 18:29 Ostatnie zdanie twojego posta wystarczy żeby zrozumieć jego intencję. Po co w ogóle tam poszedłeś?
20. Dodane przez Do hipokrytów, w dniu - 30-03-2013 18:34 Ci jednorazowi , albo zerowi bywalcy kościoła po co się wypowiadacie kiedy was to nie dotyczy. Nie wasz cyrk nie wasze małpy. Ja na wasze parady równosci nie chodze. A ci jednorazowi po co tam poszli.Przecież wam wszystko by przeszkadzało
21. Dodane przez ??????????????, w dniu - 30-03-2013 18:36 Ja myślałem ,ze do kościoła chodzi się ze względu na wiarę w Boga, a nie ze względu na księdza i sasiadów.Hipokryzja kwitnie
22. Dodane przez Do Krzycha, w dniu - 30-03-2013 18:37 Do kom 5 polecam kościól św Jana,należę do Antoniego ale od wielu lat jęzdzę do Jana,dużo bardziej mi się podoba,przytulniej,mili księza,msza krócej niż u Antoniego POLECAM JANA !
23. Dodane przez do kom. 6, w dniu - 30-03-2013 18:40 Nie widziałem ,ze na Półwyspie Apeninskim,Wyspach Brytyjskich , między Pirenejami a Giblartarem na bliskim wschodzie na d Loarą itd itp swoje święta obchodzili starożytni Słowianie
24. Dodane przez zadra, w dniu - 30-03-2013 18:43 Nie którzy pomylili adresy.. trzeba było iść z koszyczkiem do miejskiej czy powiatowej siedziby Ruchu Palikota, a nie przechodzić katusze w kościele... cóż mieliście za dyskomfort
25. Dodane przez On, w dniu - 30-03-2013 18:47 Weszcie go na kamery! W tedy będzie to wiarygodne.
26. Dodane przez i ja, w dniu - 30-03-2013 18:53 i ja również byłam i słyszałam te komentarze księdza Arkadiusza... również poczułam niesmak... było dużo dzieci... ani słowa do nich. Nie dziwi mnie, że ludzie przestają chodzić na mszę, właśnie często przez takich księży. Obrażonych, że muszą spełniać swoje obowiązki... Mimo wszystko WESOŁEGO ALLELUJA dla wierzących, chodzących na msze co niedziele jak i dla tych bywających od święta i dla wszystkich pozostałych
27. Dodane przez do 1. Dodane przez Poświęcony?, w dniu - 30-03-2013 18:54 no a przez resztę roku spokojnie możesz świętować swoje pogańśkie tradycje: piwko i telewizor
28. Dodane przez do 20, 21, 22, w dniu - 30-03-2013 19:16 Mości Katolicy, przecież Kościół wyraża gotowość na przyjęcie wszystkich- grzeszników, ateistów, innowierców etc. Czy zatem tylko katolicy mają doń prawo wstępu? Myślę, że nie. A niech jeden na stu z tych, na których plujecie akurat nawróci się. Czyż nie więcej radości z jednego nawróconego grzesznika, niż z 99 sprawiedliwych, którzy nawrócenia nie potrzebują? Pomyślcie w ten oto sposób. Jezus, z wyjątkiem kupców, nikogo nie wygnał ze świątyni, a Wy ludzie zabraniacie chodzenia tamże. Uważacie się za bardziej świętych od Jezusa? To dopiero hipokryzja, megalomania, zaprzaństwo, pycha, bieda umysłowa.
29. Dodane przez do 20.22,23,25, w dniu - 30-03-2013 19:21 bo może im przeszło dlatego tam byłem, słysząc wczoraj waszego przywódce na górze kalwarskiej nie miałem nadziei ale byłem
30. Dodane przez klik, w dniu - 30-03-2013 19:30 sa tez osoby co musza pracowac w sklepach bo godziny pracy sa do 21.00.Pracuja po to bo niektorzy ludzie zostawiaja sobie na ostatnia chwile zakupy.To sa drobiazgi,ale sprzedawca umila zycie .Sprzedawcy tez maja rodziny dzieci i tez chca odpoczac i miec swieta,a niektorzy klienci wybrzydzaja i jeszcze swa zlosc wyladowuja na ekspedientach.Osoby co robia zakupy o tak poznej porze dnia w wielka sobote to egoisci i snoby.Obserujac niektorych maja wolne juz od czwartku ale wszystkie zakupy robia w sobote,bo ponoc jest swiezy towar.Gdyby nie bylo chetnych na zakupy to sklepy byly by otwarte krocej.Ludzie macie swoja demokracje
31. Dodane przez do 27, w dniu - 30-03-2013 19:38 Fajna podpowiedź! Musi być świetnie skoro polecasz. Na pewno spróbuję. Dziękuję
32. Dodane przez kri, w dniu - 30-03-2013 19:51 Przykre spotkanie z kapłanem . Życzę mu zdrowych spokojnych świat bez problemów i bez wiernych. Mam nadzieje ,że ktoś przeczyta i wyciagnie w stosunku do niego konsekwencje. Mam propozycję - nie przeszkadzajcie im nie chodząc do kościoła w czasi ich tam pobytu( mszy )
33. Dodane przez normalny, w dniu - 30-03-2013 20:17 Oj, te niektóre komentarze! Prawdziwa wiara w Boga nie potrzebuje pośredników!!! Pośredników, którzy przeciętnie żyją na znacznie wyższym poziomie niż my. Często traktują nas od niechcenia, bo liczy się tylko KASA.
34. Dodane przez do 1, w dniu - 30-03-2013 20:54 Mam nadzieję że pifko jest na święta
35. Dodane przez k&k, w dniu - 30-03-2013 21:33 A ja cały dzień siedziałam w pracy i...śmiać mi się chciało jak ludzi szaleństwo zakupowe ogarniało...ale żeby z koszyczkiem od święconki do sklepu przychodzić????No komedia...tradycja zanika...nie mamy poszanowania i chyba nie wiemy co tak naprawdę ten dzień oznacza...
36. Dodane przez Tomasz, w dniu - 30-03-2013 22:16 Tak zapytam kom 7,8 21,25,w dzisiejszy wieczór,w jakiego wy boga wierzycie?Ja go chyba nie znam,dzięki 26
reklama
37. Dodane przez Sebastian, w dniu - 30-03-2013 22:24 Ja niestety też należę do parafii Antoniego ale pojechałem do Kazimierza z synem bo tam proboszcz podejdzie do każdego i koszyczek poświęci i do dziecka się odezwie a także pożartuję i na każdą godzinę tłumy wiernych z koszyczkami nie tylko z tej parafii.U Antoniego jakoś tak dziwnie. Wesołych Świąt.
38. Dodane przez Polak, w dniu - 30-03-2013 22:33 Do 1, 5, 6, 13, 14 i może inne. Rozpisałeś się koleś. Ale cóż, może kiedyś przjżysz. Zawsze trzeba mieć nadzieję. Spokojnych Świąt życzę.
39. Dodane przez pop, w dniu - 30-03-2013 22:36 99.99% ludzi ktorzy chodza do kosciola robia to z przyzwyczajenia bo dziadkowie chodzili rodzice etc. bylem ostatnio w kosciele i obserwowwalem was wszystkich i takie mam stwierdzenie ze robicie to z rozpedu i nie gadac mi tu ze wiara itp jestem ciekaw czy postepujecie z przykazaniami boskimi napewno nie 100% z was grzeszy ale coz do spowiedzi i znow mozna. ot taka ludzka glupota
40. Dodane przez antosia, w dniu - 30-03-2013 23:04 ja należę do parafii św. Antoniego ale nie lubię tam chodzić a szczególnie zimą !!! strasznie zimno i te "ogrzewanie" zapalane na początku mszy co zaczyna działać na końcu jak się rozgrzeje zima w niedziele powinno byc włączone od 7 do 13 !!! i strasznie długo trwa msza( godz. a jak są święta i dużo ludzi do komunii to nawet ponad godzinę ) św oraz komunia!! u św. Jana wszystko sprawnie ( msza trwa ok 45 min z komunia !!!) i przede wszystkim ciepło więc wole przejść sie spacerkiem niż marznąć u Antoniego
41. Dodane przez ON, w dniu - 30-03-2013 23:08 Święta to czas żniw dla facetów w spódnicach. Ciekawe ile zarobili(przecież o to im tylko chodzi)
42. Dodane przez do kom 34, w dniu - 30-03-2013 23:23 pifko na święta jest !!
nawet napisać poprawnie człowieku nie potrafisz !!!!
43. Dodane przez k., w dniu - 30-03-2013 23:30 Już prawie 50 lat chodzę do kościoła. I z każdym rokiem coraz bardziej się zniechęcam. Gdyby można było wierzyć w Boga i modlić się w każdym miejscu, nie w kościele, to bym tam nie chodził. Ale ponoć nie ma wyjścia. Trzeba praktykować w kościele. A gdy ludzie przychodzą to ksiądz zamiast pokazać radość z wielu wiernych rzuca jakieś komentarze. Powiedział coś w stylu, ze ma nadzieję, ze dla niektórych na tym sie nie kończy Wielkanoc... Po tych słowach z ust pasterza zapewne się zakończyła. I nie dziwię się, że ludzie odchodzą.
Świetny komentarz nr 28.
44. Dodane przez arek, w dniu - 30-03-2013 23:32 Tylko św Jan,lub Kolbe w Gronowie,jakoś Antoni mi nie pasuje,a ksiądz powinien być taki sympatyczny jak papiez Franciszek,nalezec do danej parafii to nie znaczy do niej chodzić jest wybór,jak chcesz jedz gdzie chcesz
45. Dodane przez kala, w dniu - 31-03-2013 08:28 ja tez pojechalam do kosciola sw kazimierza pozdrowienia dla wspanialego proboszcza jakim jest ks Robaczyk wyrozumialy nie tylko dla doroslych ale przede wszystkim dla dzieci wielu ksiezy powinno sie od niego uczyc wesolych swiat dla wszystkich
46. Dodane przez D., w dniu - 31-03-2013 12:07 Ksiądz sympatyczniejszy, a może jeszcze dziękujący i całujący wszystkich którzy zechcieli przyjść z koszyczkiem. Naprawdę, to był niesamowity wysiłek parafian a niedobry ksiądz niedocenił tego. Ludzie, też tam byłam.Naprawdę był szum ale jak na bazarze i to nie było za sprawą dzieci.To mi sie niepodoba to też nie. Tylko wymyślacie.Zastanówcie się , może to Wy niepodobacie się z Waszymi pretensjami.Jeśli naprawdę ksiądz robi Wam tak wielką krzywdę że upomni /wstyd że musiał to zrobić/ w takim razie może nie ma sensu przychodzić tam raz na rok.Mija się to z celem. Zabrać dziecko i pójść na plac zabaw może będzie z tego więcej pożytku.
47. Dodane przez do 43, w dniu - 31-03-2013 12:17 nie trzeba chodzic do kosciola kto takich glupot ci naoopowiadal? my jestesmy kosciolem wszyscy ludzie i czy pomodlisz s sie w domu czy na ulicy czy w kosciele to Bog jest wszedzie a nie tylko w kosciele. to ze trzeba chodzic wymyslili sobie ksieza jakis czas temu zeby im do koszyczka wrzucać. wiec bez obaw modlic sie mozesz w domu to nie grzech. spowiadac sie tez mozesz sam przed soba Bog to slyszy i cie rozgrzesza jak chcesz sie poprawic szczerze.
48. Dodane przez Mordechai, w dniu - 31-03-2013 13:02 Chrześcijaństwo jest religią ludzi grzesznych. Nie ma ludzi bez grzechu. Każdy, bez wyjątku, wierzący dziś człowiek jest skalny złem. Jednak każdy powinien mieć także świadomośc, że Boża Miłość uzdrawia go i nakierunkowuje na świętość. Nie jest ważne, czy ktoś jest kapłanem czy świeckim - każdy powinien podążać do świętości i pomagać bliźniemu. I wybaczać błędy. W kościele istnieje, prócz hierarchicznego, kapłaństwo wiernych. Każdy z nas, wierzących, jest odpowiedzialny za innych, szczególnie za parafię. Każdy uczestniczy w ofierze Chrystusa i powinien nieśc Dobrą Nowinę. Nim kiedyś znów ktoś pomyśli sobie, że ksiądz jest zły, że leniwy, zniechęcony itp, niech pomyśli najpierw jak on wywiązuje się ze swego kapłaństwa. Czy uśmiechnął się do osby siedzącej obok, czy odwiedził chorego sąsiada, czy zrobił zakupy starszej sąsiadce, czy zamiast narzekać na współmałżonka pochwalił go przed znajomym, czy przyjął cierpienie z nadzieją czy złością, czy idąc na spotkanie z Chrystusem który kocha - złościłsię, że musi być przy Nim 15 minut dłużej, czy ma jeszcze coś do naprawienia, nim stanie przed Bogiem. Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. Ja nie jestem. Życze wszystkim pięknych, pełnych Miłości Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
49. Dodane przez Paulina, w dniu - 31-03-2013 14:30 Zachowanie niektórych dzieci w kościele jest skandaliczne.W Wielki Piątek w kościele Świętego Jana dziecko tupało nogami i biegało po balkonie przez 2 godziny ,po prostu skandal a rodzice bez reakcji.Ja też w wieku tego dziecka chodziłam z rodzicami do kościoła i potrafiłam przez całą mszę siedzieć w ławce a teraz dzieci najchętniej na ołtarz usiadłyby albo księdzu pod sutannę weszły. Obserwuję często taki widok w parafii świętego Jana.Jest to ewidentna wina rodziców i to od nich należy zacząć naukę kultury i wychowania aby potrafili przekazywać ją swoim dzieciom.
50. Dodane przez hmm, w dniu - 31-03-2013 14:43 Codziennie umiera wiele tysięcy ludzi, codziennie miliony ludzi się modli i prosi o coś, jak każdy staje przed bogiem, to jak on to wszystko ogarnia, by miliony wysłuchać w jednej chwili, rozgrzeszyć itp... w jakim języku wysłuchuje? Jeśli świat stworzył bóg, to dlaczego wszyscy nie jesteśmy jednakowi, dlaczego nie mówimy jednym językiem? Dlaczego jest tyle różnych religii? Kto na to pozwolił? Po co w ogóle pisać o kościołach, księżach? Religia to sprawa prywatna każdego człowieka. Jeśli po 25 latach mój grób zostanie zrównany z ziemią, bo biedna rodzina go nie opłaciła, to nad czym tu się zastanawiać?
51. Dodane przez a to trwa, w dniu - 31-03-2013 15:56 Pogadajcie sobie pełni pogardy "nowocześni ludzie".. blebleble... my Katolicy przeżyliśmy Nerona i innych tym bardziej przeżyjemy Palikota))))))))))
52. Dodane przez Mirek_1976, w dniu - 31-03-2013 15:58 kościoła- pw. św. Antoniego. godz. 10 - zachowanie księdza tragedia. Wszystko co robił sprawiało wrażenie wielkiej łaski, po co tu jesteście WY ludzie. Odczytał w pośpiechu to co musiał, obszedł pędem część kościoła (nie dotarł do wielu bo i po co, zmęczy się). Na koniec złożył pośpiesznie życzenia, z zaznaczeniem, że składa je tym co są co niedziela w kościele, a nie tym co są tu od święta. Całość trwała około 5 minut! (...) Zero dobrego słowa do parafian, zero słowa do licznie zgromadzonych dzieci.
53. Dodane przez nonsens, w dniu - 31-03-2013 17:54 Popatrz na kilkumiesięcznego bobasa kiedy na rekach matki sobie coś gaworzy lub kiedy śpi :D To dziecko jest prawdziwym cudem, perfekcją i pełne niewinności ! serce się raduje na widok dzieciaka co nie ? NIE ! to dziecko już jest grzeszne bo jest naznaczone grzechem pierworodnym !? (...) Czy za moje złe uczynki moje dzieci, wnuki, będą odpowiedzialne, będą potępione ?
54. Dodane przez Mm, w dniu - 31-03-2013 20:21 Byłam o 10. Było ok. Przyszłam z koszyczkiem, była modlitwa, święcenie. Ja nie mama zastrzeżeń. Skupiłam się na modlitwie, święceniu. Cieszyłam się, że mam poświęcone pokarmy w koszyczku. Jak co roku ok. Dziś dzieliłam się święconką. Dobrze, że są Święta, nadzieja.
55. Dodane przez sprzeczności, w dniu - 31-03-2013 21:04 Dla ubogich w rozum katolików każda krytyka Kościoła i jego funkcjonariuszy jest niesamowitą obrazą. Ksiądz jest nieskazitelny, Kościół bez skazy, a papież święty (sic!) i... nieomylny. Lecz dlaczego Pius XII pisał do gen. Franco listy zawierając w nich słowa: "jesteś najukochańszym synem Kościoła"? W tym samym czasie ten syn mordował w Hiszpanii komunistów, nawet przy użyciu kleru. Dlaczego JPII wyklął biskupa Lefebvre i wyświęconych przez niego kapłanów, a BXVI... przyjął ich po latach na łono Kościoła? Dlaczego Alojz Stepinac przyzwalający na mordy w Chorwacji i działalność obozu koncentracyjnego w Jasenovacu został ogłoszony przez Wojtyłę męczennikiem i błogosławionym? Dlaczego? Dziwne to, gdyż papież jest nieomylny ws. wiary.
56. Dodane przez parafianka, w dniu - 31-03-2013 21:20 Pozdrawiam najlepszego księdza z Długich Starych.Tu jest najlepiej , żadnemu dziecku się nigdy nie nudzi w kościele.
57. Dodane przez Do 2,7,12,19,20,21,24,25,27,38,46,49,51, w dniu - 31-03-2013 21:29 Rozumiem, że bezkrytycznie przyjmujecie zachowanie księdza. Facet okazuje brak szacunku, a Wy bronicie go. I o.k., macie prawo. Lecz kapłan lekceważy zebranych, a Wy uważacie, że czyni dobrze. Czy zawodzi Was intelekt? Czym jesteście zaślepieni? Czy nie można wypowiedzieć się krytycznie o kapłanie bo jest... kapłanem? Czy dlatego, że nim jest ma prawo lekceważyć ludzi? Przecież on jest dla wiernych, a nie wierni dla niego. Dlaczego akceptujecie, aby traktowano Was z góry? Ogarnijcie się, szanujcie własne "ja", własną osobę i wartości. Pośrednio nie jest to winą ks. Arkadiusza. Jemu i setkom innych księży wpojono w seminariach... boskość. Tak- BOSKOŚĆ. Uważają się za lepszych od motłochu, mądrzejszych, bardziej inteligentnych, wykształconych, wręcz naznaczonych. To ich 80-letnie kobiety całują po rękach, podczas, gdy oni sami mają 25 lat na karku. To ich jeszcze mocniej utwierdza w wyniosłości i wyjątkowości. Mam nadzieję, że niedługo poniosą karę za pychę, zaprzaństwo, chciwość, wyniosłość. Mam nadzieję, że niedługo to księża będą zabiegać o przychylność społeczeństwa, że będą prosić o przyjście do kościoła, o przyjęcie w czasie kolędy, ogólnie o akceptację. Życzę klerowi walki o wiernych, gdyż dziś nie muszą tego robić, a tym samym nie szanują owego wiernego. Jednak gdy będą musieli zabiegać o względy, przyjdą po rozum do głowy i odczytają w słowniku co oznacza pojęcie "szacunek".
58. Dodane przez książę do 57, w dniu - 31-03-2013 22:35 Ty i tak wiesz najlepiej, dobrego samopoczucia, ale
59. Dodane przez do 49, w dniu - 31-03-2013 23:54 Czy uważasz, że każdy człowiek powinien być taki sam jak Ty, tak samo spokojny, rozsądny i rozważny oraz ułożony? Czy biegające dziecko świadczy o braku kultury ze strony rodziców? Czy może o tym, że jest radosne, ciekawe, otwarte? Reprezentujesz średniowieczny model wychowania, totalnie odstający od współczesności. Bałbym się zgłębić meandry Twojego umysłu. Tym bardziej czytając szósty wers Twojej wypowiedzi.
60. Dodane przez magic, w dniu - 31-03-2013 23:55 Dokom.55, 57: TO PRAWDA. Wielu ślepo posłusznych katolików nie przyjmuje do wiadomości, że struktury KK są bardzo sekciarskie.Wystarczy się zagłębić w modltwy. Nic dodać... ALLELUJA I DO PRZODU!
61. Dodane przez Nomad, w dniu - 31-03-2013 23:58 Nawet sporadyczne przypadki rzutują na całość tym bardziej, gdy wszelkie "niegodziwości" są tuszowane, bagatelizowane lub uważane za normalność. Brak samokrytycyzmu zawsze prowadzi do upadku.
62. Dodane przez wierzący, w dniu - 01-04-2013 00:04 do kom.1 święcenie jaj raz w roku i nazywanie się katolikiem to.... W apokalipsie piszę abyśmy byli albo chłodni albo ciepli nie letni. A Benedykt XVI wspomniał że bycie letnim jest niepokojące!!! A do kościoła chodzi się dla Boga nie dla księdza!!!
63. Dodane przez wierzący, w dniu - 01-04-2013 00:08 Wg. zastanawiam się czemu wszystkie wydarzenia duchowe miasta skupiają się tylko na parafii świętego Mikołaja skoro to nie jedyna parafia wiem, że główna ale media w sferze duchowej nie skupiają się tylko nad Watykanem tym centrum Katolicyzmu, ale także mówi o sprawach innych parafii kościołów.
64. Dodane przez do kom. 1, 5, 14, 15 i następnych, w dniu - 01-04-2013 00:45 Wydaje mi się, że w swojej sądach za bardzo skupiacie się na innych a za mało na sobie. Ksiądz to taki sam człowiek jak my. Każdy ma prawo mieć słabszy dzień. Jak wy dla kogoś jesteście niemili, albo komuś coś odburkniecie, bo akurat jest skok ciśnienia to wszystko jest w porządku, ale jak już ktoś inny w stosunku do Was to boli na maksa (a już tym bardziej, że to ksiądz). Nie ma ludzi (w tym księży) idealnych. Wiara to przede wszystkim praca nad sobą, w oparciu o naukę Jezusa. Ile razy modlicie się słowami: "I odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom"? I co? Wesołych Świąt wszystkim.
65. Dodane przez Eugenia, w dniu - 01-04-2013 09:24 ja byłam na 11 ta i wszystko bylo ok. a co do ogrzewania to tragedia , ubrana byłam jak na ciężki mróz a i tak zmarzłam w zwiazku z tym dzisiaj modle sie w domu. To ogrzewanie to parodia. Chciałam o tym powiedziec księdzu w czasie kolędy ale nigdy nie pofatyguja się sami tylko przysyłaja mi zakonnika a nie o taka kolede mi chodzi. To nie jest koleda tylko zbiórka...
66. Dodane przez Anna, w dniu - 01-04-2013 09:26 do poz. 57 popieram w całości
67. Dodane przez Jacek, w dniu - 01-04-2013 09:58 Popieram Ciebie w komentarzu 57
68. Dodane przez Adam, w dniu - 01-04-2013 10:58 Popieram komentarz nr.1 i 32 niektórzy kapłani zapomnieli jaka rolę pełnią w kościele i kim są ?
69. Dodane przez Jadzia, w dniu - 01-04-2013 11:30 do kom. 58 i po co ten sarkazm. Kom. 57 jest ok. Proszę popatrznie trochę na inne kraje Europy. Księża nie maja wyniosłości tylko pokorę i szacunek. A u nas pycha, bogactwo, mało kasy itd. Nie chce sie tego pisać. Bo szacunku nie ma. Muszą się przekonać i przede wszystkim przestrzegać 10 przykazań Bożych, które tak każą przestrzegać ludziom. Pozdrawiam.
70. Dodane przez zfrustrowany, w dniu - 01-04-2013 12:23 Jeśli szacunek ma się objawiać w szybszym czy wolniejszym machaniu kropidłem , to tylko współczuć. Księża to ludzie , są różni , ale wszystkich wsadzać do jednego worka ( ad.57 ) ?, to metoda odpowiedzialności zbiorowej , a to się źle kojarzy.Jeśli ktokolwiek był niezadowolony z usługi księdza , może podejść do niego , do proboszcza, napisać do władzy kościelnej i wyrazić swoje żale.Ale na to potrzeba trochę odwagi, trochę ludzkiej uczciwości.
71. Dodane przez kimka, w dniu - 01-04-2013 14:12 Ja Akurat chwalę Księży Z Rydzyny . Bardzo fajni Księża . W ogóle Bardzo mili dla ludzi zwłaszcza dla dzieci. Tutaj akurat popieram komentarze dotyczące Kościoła św Antoniego . Tam są bardzo niesympatyczni księża w ogóle nie mają podejścia do dzieci. W Kościele św Jana też są sympatyczni księża zwłaszcza proboszcz ale z Rydzyny również . Wesołych Świąt !!
72. Dodane przez Piotr, w dniu - 01-04-2013 15:46 Do 59- Nie średniowieczny ale rozsądny model wychowania.Te biegające dzieci po kościele to model tzw bezstresowego wychowania, które swoje złe pokłosie pokaże w późniejszym wieku np. kosz nauczycielowi na głowę włoży, ubliży słownie ale co tam skoro w kościele mogłam/em kiedyś biegać i przeszkadzać na co rodzice wyrażali zgodę to teraz mogę wszystko...
73. Dodane przez do 70, w dniu - 01-04-2013 17:45 Twierdzisz, potrzeba trochę odwagi a sam się nie podpisujesz nazwiskiem. Brak logiki. Nie o machanie kropidłem chodzi tylko o sposób traktowania ludzi i pycha. Wierzymy nie w księdza tylko w Boga, ale niestety na drodze do Boga można spotkać takiego księdza, który skutecznie nas z wędrówki tą drogą zniechęci. Ponadto dlaczego zawsze mamy być tak bardzo tolerancyjni dla księży, skoro oni nie są dla nas? To nie parafianin ma szukać księdza, z którego "usług" będzie zadowolony tylko ksiądz ma jednoczyć swoich parafian i troszczyć się o nich. Z dobrych usług mogę korzystać krawca lub mechanika, ksiądz ma sprawować posługę bożą, nie świadczy usług dla ludności. Nawet idąc na niedzielna mszę nie mogę e się wybrać sobie do którego chcę, bo tego nie podaje się w ogłoszeniach.
74. Dodane przez pokorny, w dniu - 01-04-2013 17:51 WIDOCZNIE KSIĄDZ ARKADIUSZ NIE SŁUCHAŁ SŁÓW PAPIEŻA FRANCISZKA ALBO ŻYJE W SWOIM ŚWIECIE ?
75. Dodane przez xxx, w dniu - 01-04-2013 19:56 Księża powinni starać się przyciągać ludzi do kościołą. W Krobi mszę dla dzieci odprawia ojciec Augustyn-ma ponad 80lat, zawsze powie coś wesołego do dzieci,pożartuje, pochwali dzieci i dorosłych, doceni młodzież.Jego powitanie ,,wicie,cieszę się moi mili żeście przyszli,, zna kazde dziecko! Wikary Sebastian ma kazania dostosowane do poziomu dzieci-krótkie, zrozumiałe,bez zadęcia. Gra zespół dziecięcy i jest na prawdę po Bożemu ale i sympatycznie.Niestety wystarczy,że pojawia się proboszcz i cała miła atmosfera znika. Żal, że ten który ma dawać przykład-psuje pracę wikariusza i ojca Augustyna...
76. Dodane przez do 62, w dniu - 01-04-2013 22:59 A w którym miejscu mojego tekstu nazwałem się katolikiem? Przeczytaj uważnie. Katolikiem byłem kiedyś i już nigdy nie chcę nim być. Po prostu wierzę w Boga, a do tego katolicyzm nie jest potrzebny.
77. Dodane przez dot. 64 i 70, w dniu - 01-04-2013 23:13 Owszem, ksiądz to tylko człowiek. Jednakże pełni niejako funkcję zaufania publicznego, zatem powinien świecić przykładem i swoją osobą oraz zachowaniem przyciągać ludzi do Kościoła. A już obowiązkowo podczas tak ważnych Świąt. Jeśli miał zły dzień mógł zostać na plebanii i poprosić o zastępstwo. Pełniąc takie obowiązki, żale, smutki, złość itp. zostawia się w domu. Marketingowo ksiądz wypadł na dwóję z minusem. Kom.70- w jakim świecie Ty żyjesz? Czy poważnie sądzisz, że napisanie do proboszcza, czy innego hierarchy wymaga odwagi, nawet podpisując się nazwiskiem? A co może spotkać piszącego za taki akt odwagi? Nie dopuszczą dziecka do komunii, nie udzielą chrztu? I co? Pojedziesz parafię dalej i albo trafisz na normalnego księdza, bądź po prostu zapłacisz za sakramenty i dopniesz deala. Taka jest rzeczywistość. Poza tym wszelkie pisanie skarg w Kościele Katolickim na niewiele się zdaje. Skoro najwyżsi dostojnicy kościelni nie potrafią zareagować na akty pedofilii ze strony podwładnych, to z pewnośćią nie zrobią tego w odniesieniu do nietaktownego zachowania pośledniego księdza.
78. Dodane przez do 72, w dniu - 01-04-2013 23:29 Rozumiem Twoje rozważania w taki oto sposób - jeśli dwulatek biega w kościele zostaje bandziorem. Jeśli się śmieje, czy powie coś na głos- również. Mam wrażenie, że bardzo chętnie zabroniłabyś chodzenia dzieciom do Kościoła. Przyjmij więc do wiadomości, że wychowanie dziecka nie zaczyna się, jak również nie kończy na zachowaniu w kościele. Jest wiele aspektów i środowisk, które wpływają na wychowanie małego człowieka. I akurat ów ksiądz, o którym mowa w większości postów, pokazał, że nie nadaje się na wychowawcę dzieci. A przecież powinien nim być, ba, nawet musi! Wniosek płynie jeden - skoro dzieci są niespokojne w kościele, to oznacza, że jest tam po prostu nudno. I tak właśnie wygląda większość mszy w Kościele Katolickim. Nuda, marazm, stagnacja, traktowanie wiernych obcesowo, z góry, jako głupich, wręcz poddanych. Oczywiście nie chcę generalizować, gdyż z całą pewnością istnieją kapłani, którzy są natchnieni i powołani do swej posługi i wiedzą jak postępować z ludźmi. Są oni jednak w zatrważająco małej liczbie.
79. Dodane przez do 76, w dniu - 01-04-2013 23:55 skoro poszedłeś do kościoła z koszykiem to logiczne że jesteś katolikiem!! człowieku trochę logiki!!! w swoich wypowiedziach!!!
80. Dodane przez zz, w dniu - 02-04-2013 07:56 do kom.79 nie zgadzam się z Toba . Ja byłem dla tradycji - a to jest COŚ.
81. Dodane przez do79, w dniu - 02-04-2013 08:32 Napisałem jasno i wyraźnie, że poszedłem z koszykiem, gdyż traktuję"święconkę" jako tradycję. Wiem, że to trudne i szokujące dla Ciebie, ale wyobraź sobie, iż można pójść do kościoła i nie być katolikiem. I analogicznie- aby pójść na żużel nie trzeba być kibicem, aby napić się wódki nie trzeba być pijakiem, nie trzeba kochać kina, a pomimo to obejrzeć w nim film. Więcej, nie trzeba być katolikiem, aby wierzyć w Boga. Zadziwia mnie prostota myślenia, które prezentujesz, to co piszesz jest mocno ograniczone i żywcem przeniesione ze średniowiecza. Poza tym o poziomie Twojej wypowiedzi świadczy ilość wykrzykników, których użyłeś aż 8 w dwóch wersach. Już wyobrażam sobie rozmowę z Tobą face to face. Na koniec mam dla Ciebie radosną wiadomość - skoro umiesz pisać jesteś... poetą.
82. Dodane przez do kom.1, w dniu - 02-04-2013 11:00 popieram, byłam, słyszałam, zachowanie księdza skandalicznetylko moherowe berety potrafią przejść nad takim zachowaniem do porządku dziennego. Wyszłam zniesmaczona
83. Dodane przez mama, w dniu - 02-04-2013 11:23 moje wnuczki przyjechały do mnie z bardzo daleka poszła też bo jestem parafianką Św Antoniego i rozczarowanie to dla dzieci wspaniały dzień gdy idą z koszyczkiem jedna 7lat druga 1i pól roczku a tu takie przyjęcie coraz mniej przyjemnych księży mamy w naszej parafii mówią jaki proboszcz tacy wikary
84. Dodane przez Paulina, w dniu - 02-04-2013 11:29 Do 78- Nie jest nudno w kościele tylko rodzice nie potrafią zapanować nad swoimi dziećmi. Podejrzewam ,że jesteś jednym z tych rodziców, którego dziecko biega przez godzinę po kościele i rozprasza pozostałych wiernych.
85. Dodane przez @, w dniu - 02-04-2013 11:32 Do 81. Wytykał kocioł garnkowi , a z ciebie to też poeta, że nie w kij dmuchał. Takie cwaniakowanie. Najlepiej utwórz własną religię pt. " robię to na co mam ochotę, stać mnie na to i możecie mi skoczyć". Już widać że nieźle Ci idzie. Smutne, że święta które mają jednoczyć TRADYCYJNIE wywyłują skrajne emocje.
86. Dodane przez do 84, w dniu - 02-04-2013 12:59 Moje dziecko nie biega po kościele i nikogo nie rozprasza, gdyż najzwyczajniej nie chodzę z nim tam. Raczej incydentalnie, a wtedy zachowuje się bardzo grzecznie. Skoro bawisz się w podejrzenia, to i ja zniżę się do Twojego poziomu i zacznę podejrzewać, że jestśs starą panną, bez dzieci, jedynaczką, której w życiu wyszło nie za wiele i teraz smutki i życiowe żale przelewa na inne osoby. Mnie akurat raduje biegające i wesołe dziecko, cieszy mnie jego ciekawość, szczerość, ufność. Kościół to nie sala operacyjna, gdzie istnieje szansa, że dzieciątko rozproszy chirurga tnącego serce. Bywałem na mszach, gdzie dzieci były niezwykle zainteresowane tym co robi i mówi ksiądz, a rodzice nie musieli ich pilnować, gdyż nie trzeba było. Mam tylko nadzieję, że nie jesteś/byłaś wychowawcą w szkole, czy podobnej instytucji.
reklama
87. Dodane przez SławiaPłonie, w dniu - 02-04-2013 13:32 Ludzie ! cala otoczka swiateczna jak palmy, zajaczki, jajeczka, itd itp sa naszymi pra starymi obrzedami/ Słowianskimi poganskimi. Slowo poganizm nie jest zle ale nadano mu parszywa kononacje aby wytepic z naszych głow piekno naszej starej kultury tradycji ! SŁAWA!
88. Dodane przez dot.81, w dniu - 02-04-2013 13:33 Nie muszę tworzyć własnej religii aby wierzyć w Boga. Myślałem, że to już pojąłeś, lecz widzę, że jednak nie. Nie będę tego już tłumaczył, bo szkoda klawiatury. Ponadto jeśli już zabierasz się za krytykę, to niech będzie ona konstruktywna i uzasadniona- "a z ciebie to też poeta, że nie w kij dmuchał". Bez uzasadnienia, czysta polska żółć. Rozbijając Twą wypowiedź: "ciebie" napisałeś z małej litery- jeśli chciałeś okazać mi brak szacunku, powinieneś również "Ci" napisać z małej. Poza tym zamiast "wytykał" powinno być "przyganiał". Przed "że" należy umieszczać znak interpunkcyjny w postaci przecinka. Taki sam błąd popełniłeś przed wyrazem "które". W wyrażeniu "wywołują" zabrakło samogłoski "o". Mając na myśli konkretne święta powinieneś użyć wielkiej litery, choćby ze względu na poszanowanie katolickiej tradycji. Raduje mnie natomiast to, że wziąłeś sobie do serca sugestię dotyczącą wykrzykników. Cieszę się, że mogłem wpłynąć na sposób Twojego zachowania. U mnie Święta nie wywołują skrajnych emocji, wręcz przeciwnie, jest mi wesoło, spotykam się z rodziną. Skrajne emocje wywołał u mnie ksiądz bez odpowiedniego warsztatu i przygotowania do pracy, a może tylko mający po prostu gorszy dzień. Ucieszę Cię i napiszę, że dalej idę tokiem Twojego rozumowania i nadal będę nazywał Cię poetą, pomimo podstawowych błędów jakie popełniasz. Smutno mi, że Ty natomiast uważasz mnie za katolika. Proszę przemyśl swą wypowiedź i spraw, abym miał udany dzień, odwołaj to co wcześniej napisałeś, gdyż nie jestem, nie będę i nie chcę być katolikiem.
89. Dodane przez agnostyk, w dniu - 02-04-2013 15:13 Dot.12 Dlaczego zaraz nagonka,to tylko potwierdzenie faktów.
90. Dodane przez @, w dniu - 02-04-2013 18:29 Do 88 - jednak poeta. Muszę CIĘ rozczarować Złotousty Detektywie. Poprzednie komentarze nie są moje - 81. był pierwszy. Z tekstu wynika, że chyba masz jakiś problem. Watykanie ludziom ich potknięć to z pewnością TWOJA życiowa misja. Mam wrażenie, że zachowujesz się podobnie jak w/w ksiądz u Św. Antoniego . Szkoda, lepiej byłoby na błędach innych się uczyć a nie je naśladować. Aż się boję pomyśleć co zrobiłby ten ksiądz gdyby miał TWÓJ temperament...
91. Dodane przez do kom.88, w dniu - 02-04-2013 18:46 Popieram wszystkie Twoje wypowiedzi Wystarczyło raz przeczytać, by zrozumieć. Ale jak widać są niektórzy upierdliwi.
92. Dodane przez do 90, w dniu - 02-04-2013 21:46 Opanuj swą złość i zważ na to, że komentarz nr 81 napisałem ja. Nie czuję się rozczarowany, lecz raczej ubawiony Twoją nerwowością podczas pisania postów oraz złością, która pozbawia Twoje wypowiedzi sensu i logiki. Nie naśladuję księdza, gdyż nawet w połowie nie potrafiłbym wykrzesać z siebie tyle nietaktu widząc roześmianych ludzi, wesołe dzieci, pełen kościół wiernych. Gdyby ów ksiądz miał mój temperament potrafiłby zachować się zawsze i wszędzie. Piszę to z pełną świadomością. Będąc księdzem i przemawiając publicznie powinien liczyć się z krytyką. Jego zachowanie wskazuje jednak na to, że nie przejmuje się zdaniem wiernych, bo uważa ich za zło konieczne, za prostaczków, nad którymi góruje mentalnie. Z krytyką muszą się także liczyć ludzie piszący na forach. W przeciwnym razie ujawniają swoje słabostki, złość, stają się śmiesznie małostkowi, gubią w wypowiedziach, mylą sią, popełniają błędy, a nawet zazdroszczą innym lekkości wypowiedzi, świetnego pióra, a nawet intelektu. Nie zmienia to faktu, że jednak pomimo wszystko mają prawo wypowiedzi.
93. Dodane przez zenek, w dniu - 03-04-2013 10:33 tego jednego tam z tylu to ksiadz powinien przeswiecic przez leb ,babiarz jeden stoi jakby nigdy nic ze swieconka ,grzesznik jeden
94. Dodane przez Paulina, w dniu - 03-04-2013 20:01 Do 86- Zasmucę Ciebie i zniżę się do Twojego poziomu- W życiu osiągnęłam wszystko to ,co chciałam a może i więcej.
95. Dodane przez Anka, w dniu - 03-04-2013 20:07 Do 86- Nie ma starych panien są natomiast single z wyboru... w jakim świecie Ty żyjesz człowieku...
96. Dodane przez do 95, w dniu - 03-04-2013 23:28 To się ludziska rozgadali.. No i mamy nowy temat: single z wyboru. Ksiądz Arkadiusz może już odetchnąć... Zmienili temat. Nie ma singli z wyboruj!!!! NIE MA i już To mit. To wygodne usprawiedliwienie, to MASKA. Z moich obserwacji życiowych nawet zatwardziały singiel, który twierdził, ze to jego świadomy wybór, zmienia zdanie gdy spotka człowieka,który go pokocha (z wzajemnością). Póki tak nie jest to uparcie twierdzi, ze jest singlem z wyboru. Wyjątkiem są oczywiście księża. Ale to inna bajka...
97. Dodane przez do 86, w dniu - 04-04-2013 08:59 Wygodnie jest zaniżyć sobie poziom osiągnięć, postawić marne cele, a potem powiedzieć: mam wszystko, a nawet więcej. Z takim podejśćiem do dzieci i świata jak Twoje karierę można robić tylko w zakonie, a najpewniej w średniowiecznym.
98. Dodane przez do 95, w dniu - 04-04-2013 09:05 Uderz w stół, a nożyce same się odezwą Niekiepsko pojechałaś! Rozumiem, że wypowiedziałaś się za siebie, jak i to, że sama nazywasz się singlem z wyboru. Bardzo ładnie z Twojej strony, lecz tym samym pokazujesz, że po prostu nie znasz życia. Życie to nie kolorowe pisemka kupowane w kiosku oraz seriale robiące ludziom sieczkę z mózgu, oprzytomniej zanim znów napiszesz tu androny.
99. Dodane przez do 96, w dniu - 04-04-2013 09:16 Zgodzę się z Tobą, księża to wyjątek w temcie, który poruszasz. Lecz tylko na papierze. Sporo z nich nie żałuje sobie życia "cywilnego", mają kobiety, dzieci. I bardzo dobrze, to też ludzie, celibat powinien być zniesiony. Gdyby ks. Arek miał dziecko wiedziałby, czego oczekują inne dzieci, co trzeba im powiedzieć, w jaki sposób, jak do nich podejść etc. A tak- żenada. Może koleżanka z komentarza nr 94 będzie mogła jakoś pomóc w tej kwestii?
100. Dodane przez XXX, w dniu - 04-04-2013 10:33 Ciekawi mnie kto te wypociny czyli komentarze 98,96,86 napisał.Śmiech dlatego też niczego nie skomentuję. Pozdrawiam
101. Dodane przez do 100, w dniu - 04-04-2013 21:07 Zgodzę się. Jeśli nie przystaję intelektualnie do rozmowy, podobnie jak Ty, nie włączam się w nią. To cenna cecha i rzadko spotykana, dlatego chwała, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty. Pozdrawiam serdecznie.
102. Dodane przez Anna, w dniu - 04-04-2013 22:19 Poparcie dla 84. Ludzie idą do kościoła udając wiernych po czym nagle zbiera się każdemu na rozmowy i robi się hałas. 2. To , że dzieci hałasują w kościele to nie ich wina tylko rodziców , którzy nie potrafią nad własnym dzieckiem zapanować. 3. Skoro ludzie uważają , że ks. Arkadiusz jest bezczelny wyrażając się w taki sposób zapytam: Jakiej miary jest więc bezczelność "wiernych" w stosunku do świętości w jakiej przebywali? 4.Trudno , aby dzieci umiały się zachować , skoro nie potrafią tego rodzice. 5.Katolik wie jak zachować się w kościele. Niestety ludzi było mnóstwo - katolików jak widać mało, stąd upomnienie księdza , bardzo słuszne. 6. Idąc z postępem i oczekiwaniami owych "katolików" proponuję napisać do proboszcza petycję z prośbą o stoliczki i bar z kawą , co by przyjemniej spędzić mszę.
Pozdrawiam
103. Dodane przez do 102, w dniu - 05-04-2013 17:22 Droga Anno, ludzie nie stają mniej wierni, bądź też w ogóle poprzez rozmowy w kościele. To akurat nie zmienia wiary i jej mocy. W Polsce do kościoła uczęszcza się na pokaz, dla sąsiada, z przyzwyczajenia, tradycji. Ci, którzy uważają się za katolików bywają nimi przez 45 minut w tygodniu- w czasie mszy. W dni powszednie zapominają o kościele, przykazaniach, Biblii etc. To prawdziwa bolączka Kościoła Kataolickiego w Polsce. W przeciwieństwie do krajów Ameryki Południowej, gdzie wiarę się kontempluje w zaciszu domostwa, nikt się nią nie afiszuje, ludzie wierzą prawdziwie w Boga i nie muszą się z tym obnosić. Pozwól teraz, że skontruję to co napisałaś: Ad.2. Spróbuj uspokoić płaczącego niemowlaka lub 1,5 rocznego brzdąca, który akurat ma focha i chce mu się biegać albo spiewać. Jeśli masz jakąś cudowną metodę (a z Twojego posta wynika, ża tak), to szybko i dokładnie ją opisz. Ad.3. Nie wiem, czy byłaś na rzeczonym święceniu, ale dzieci były tam w większości, więc głownie ksiądz zwrócił się do nich. Mógł jak najbardziej zwrócić uwagę czyniąc to w inny sposób i innymi słowami. A są takie, uwierz mi. Zatem albo księdzu brak intelektu, albo po prostu jest bezczelny i ma wiernych za marny pył w obliczy własnej potężnej osoby. Ad.4. Pisząc to, musisz znać takie sytuacje z autopsji. Dziecko jest dzieckiem i czasem trudno je uspokoić, tym bardziej, kiedy jest małe. Jeszcze raz ponowię prośbę o cudowną metodę, którą zapewne znasz. Ad.5. Przede wszystkim było mnóstwo dzieci, do których ksiądz nie powiedział ani słowa. Nie uśmiechnął się do nich, nie zagadał itp. Wyszedł naburmuszony i zły, że wierni mu przeszkodzili. Tak to wyglądało. A ponadto sposoby upominania są inne. Już to napisałem powyżej. Ad.6. Nie potrzeba baru i kawy w kościele, aby było przyjemnie. Dlaczego jako katoliczka chcesz tak bezcześcić świątynię? Wystarczy normalny ksiądz, z odpowiednim podejściem. Nie taki, który wyje monotonnie i klepie tekst z wymiętej karteczki oraz sztampowo odbębnia mszę za mszą. A tak właśnie wyglądają msze w zatrważającej większości kościołów w Polsce. Zatem nie udawaj bardziej świętej niż sami święci, lecz jako prawdziwa, żarliwa katoliczka zdobądź się na konstruktywną krytykę funkcjonariuszy Kościoła Katolickiego w Polsce, którzy swoim zachowaniem doprowadzą w końcu do zepchnięcia owego Kościoła w niszę, a może i zapomnienie. A tak już dzieje się w innych europejskich krajach.
104. Dodane przez Paulina, w dniu - 05-04-2013 18:30 Do 101 i 102 -Dziękuję za zrozumienie również pozdrawiam serdecznie
105. Dodane przez Anna, w dniu - 05-04-2013 19:59 Gdy ja byłam mała byłam rozrabiaką ,ale wystarczyło , że mama w kościele ścisnęłą mnie za rękę i spojżała znacząco to już wiedziałam o co chodzi .Po prostu byłam wychowywana w zasadach - nie bezstresowo(dzieki Bogu) Owszem , byłam na owym święceniu i bardzo spodobało mi się to co zrobił ksiądz , ponieważ irytował mnie ten hałas, czy to byli dorośli ,czy niewychowane dzieci. Pisząc o barze z kawą ironizowałam - patrząc na to co piszą internauci wywnioskowałam , ze w kościele brakuje im atrkacji. Wręcz zapomniałam dopisać o kąciku zabaw dla dzieci - skoro brak im "rozrywek " w kościele.
106. Dodane przez do 104, w dniu - 05-04-2013 20:48 Na pewno chcesz podziękować za kom. 101?
107. Dodane przez beata, w dniu - 05-04-2013 21:35 mam dzieci w wieku19 i25 lat.Od urodzenia uczestniczylam z nimi na kazdej mszy,nigdy nie mialam problemu z ich zachowaniem.W wieku2,3 itd.lat siedzialy grzecznie ze mna w lawce cala msze,ale nie sztuka dzieci miec ale je wychowac iduzo im tlumaczyc.Dzisiaj jestem z nich dumna nawet w szkole nie mialam z nimi nigdy problemu a jest to skutek tego ze dzisiaj na pierwszym miejscu jest pogon za pieniadzem a nie czas na rozmowy z dzieckiem.Dzisiaj jest zal do ksiedza a do kogo bedzie zal za 15 lub 20 lat jak dzieci po tym bestresowym wychowaniu beda rodzicow po katach ustawiac?wtedy tez bedzie zal do ksiedza?a moze do samego Pana Boga.Zal mi tych niby katolikow ktorzy tak smaruja ks.Arkadiusza ale jak to mowia w najswietszym miejscu szatan sie wslizguje.
108. Dodane przez do 105 i 107, w dniu - 05-04-2013 23:08 Piszecie jakbyście zapomniały że tam gdzie setka ludzi, tam sto charakterów. Czy wszyscy muszą być tacy sami jak jedna z Was i Wasze dzieci? Ludzie są różni i dziwi mnie to, że zapominacie o tym. Sztuką jest pozwolić dziecku na pewne sprawy, a potem nad nim zapanować, a nie trzymać je w strachu i karcić spojRZeniem, bądź miażdżeniem ręki. Śmieszy mnie jak to opisujecie wychowanie dzieci poprzez Kościół. Ten akurat nie świecił i nie świeci przykładem w tej materii. Osobiście nie zostawiłbym dziecka z księdzem sam na sam. -105-Skoro spodobało się Tobie to w jaki sposób postapił ów ksiądz, to naprawdę współczuję jakimkolwiek istotom oddanym pod Twoją opiekę. Toż to średniowiecze. Może zaproponuj dyby przed kościołem, bądź pręgierz, a zaraz po nim stos. To nic nowego, Kościół kiedyś tak wychowywał, jak i ogniem i mieczem szerzył jedyne słuszne wyznanie. Zatem wszystko przed Tobą. "Niewychowane dzieci" - żal mi Ciebie, bardziej niż nietaktownego księdza, wszystkich wrzucacie do jednego wora. To typowe dla małostkowych, umęczoenych życiem i ściskaniem ręki smutasów. -107- Przeczytaj dokładnie co napisałaś, gdyż brzmi to mniej więcej tak: jestem dumna z dzieci i jest to skutek tego, że na pierwszym miejscu jest pogoń za pieniądzem. Litości! Na szczęście kształcenie, jak i wychowanie nie zaczyna i nie kończy się w Kościele i to przy radach księdza Arkadiusza. I tak już dość ciemnoty w Narodzie.
109. Dodane przez św. Marek, w dniu - 06-04-2013 00:08 "....Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego". I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je."
I tyle w temacie...
Tyle i aż.
Nie rozumiem, dlaczego nie wolno poddać krytycznej uwadze ironiczne zachowanie księdza?
Bo rozumiem, ze samo bycie księdzem zaczyna usprawiedliwiać wszystko.
Niestety, czasy takie minęły.
I nie wmawiajmy tu ludziom, że są złymi rodzicami, bo ich dzieci rozmawiają lub wiercą się w kościele. Ludzie, to była (raczej miała być) radosna wielkosobotnia "święconka" a nie Gorzkie Żale....
110. Dodane przez do 109, w dniu - 06-04-2013 10:38 Świetnie i dobitnie podsumowałeś zachowanie księdza, który jak widać nie za bardzo przykładał się do studiowania Pisma Świętego. Ponadto nieźle przejechałeś się po średniowiecznych metodach wychowawczych opisywanych przez obecne tu katoliczki. Oprócz rygorystycznego wychowania dzieci prezentują one właśnie pogląd, że księdza nie wolno krytykować, bo... jest księdzem. Smutne jest to, że w dalszym ciągu dla wielu ograniczonych i niedokształconych ludzi ksiądz jest najwyższym autorytetem moralnym, świętym, nieomylnym, niemalże Bogiem. Napisałeś jednak, że miała to być radosna "święconka". Owszem, ludzie, wierni zapewne chcieliby, aby tak było. Lecz zauważ jak mało jest radości w działaniach Kościoła Katolickiego. Radość występuje incydentalnie, a wszystko opiera się na cierpieniu, pokucie, uciemiężeniu. Do dziś pamiętam (a minęło kilkadziesiąt lat) jak siostra ucząca nas religii kazała nam klęczeć w nieskończoność wmawiając, że im dłużej i mocniej pocierpimy, tym bardziej Bóg nas ukocha. I do dziś nic prawie nie zmieniło się. Msze to nadal smuty, zawodzenie księdza z ambony, jedna msza podobna do drugiej, odbite jak od matrycy, wszystko w tonie średniowiecznej atmosfery, zero pozytywu, uśmiechu, zachęcenia etc. Są oczywiście wyjątki, lecz znikają one w morzu rutyny i niechciejstwa oraz nietaktu jaki prezentuje np. ks. Arkadiusz.
111. Dodane przez do 105, w dniu - 06-04-2013 10:49 To prawda w kościele brakuje atrakcji i księża swoją postawą nie potrafią odwrócić tego trendu, więc kącik zabaw zapewne przyciągnąłby więcej wiernych z dziećmi, niż burczący ksiądz z miną groźnie spoglądającego na poddanych hrabiego.
112. Dodane przez Paulina, w dniu - 06-04-2013 14:45 Do 106- Tak chcę podziękować, ponieważ dyskusja z Tobą po prostu mnie rozśmiesza
113. Dodane przez beata, w dniu - 06-04-2013 15:47 Do 108 Pan Jezus też rzekł : ,, Jeżeli jesteś bez grzechu , rzuć pierwszy kamieniem [...]" Wszytsko w temacie.
114. Dodane przez do 112, w dniu - 06-04-2013 17:28 Rozśmiesza Cię, gdyż śmiechem maskujesz brak zrozumienia dla tematu, jak i brak rzeczowych argumentów w dyskusji, a także nie do końca "łapiesz" o czym siętu rozprawia. Śmiej się zatem dziecko, śmiech to zdrowie. Nawet w kościele.
115. Dodane przez do 113, w dniu - 06-04-2013 17:40 No i co z tego, że tak rzekł? Czy ludzie, którzy krytykują tu niewłaściwe zachowanie księdza sami o sobie sądzą, że są bez grzechu? Czy ktoś to napisał? Nie zauważywłem. Czy nietaktowne zachowanie może skrytykować tylko ktoś bez grzechu? Jeśli chcesz dyskutować, to użyj logicznej argumentacji, adekwatnych stwierdzeń, poprawnych cytatów, bo akurat ten, który przytoczyłaś ma się jak piernik do wiatraka. Mam wrażenie, że niedowartościowana panna chciała zabłysnąć i zamiast dosiąść konia zaczęła go doić. Poza tym ów cytat brzmiał: "kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień"-(J 8:1-11). Jeśli zabierasz się za publiczne cytowanie Biblii rób to dokładnie i z poszanowaniem, bo nie tylko ujawniasz swoje braki w wykształceniu, ale też brak szacunku i lekceważenie dla tak ważnego dla katolików (i nie tylko) świadectwa jakim jest Pismo Święte. Podobnie ksiądz zlekceważył wiernych w kościele, zatem teraz wiadomo dlaczego go bronisz- solidarność moralności.
116. Dodane przez beata, w dniu - 06-04-2013 20:13 Do115.To ja mam wrazenie ze jestes jakims smarkaczem bo ja juz mam dzieci dorosle i nie jestem jakas panna tylko osoba i dorosla i wyksztalcona i mam wrazenie ze te posty sa pisane przez jakis lomow ktorzy tylko potrafia oczerniac i cwaniakowac.Jezeli ktos cos ma do ksiedza to powinien mu to powiedziec w cztery oczy a nie jak szczury opisywac anonimowo bo nie na tym uczciwosc polega.Czlowieku wiecej pokory a nie cwaniactwa a moze chcialbys aby tobie wkolo tylka tak ktos ci robil jak mu sie cos u ciebie nie spodoba?
117. Dodane przez Paulina, w dniu - 06-04-2013 20:47 Do 114- Argumenty podałam w kilku moich wypowiedziach, tak więc to co chciałam napisałam i zdania nie zmienię.W kościele śmiała się nie będę gdyż kultura osobista oraz inteligencja nie pozwalają mi na to. Tak więc Drogi internauto zakończyłam komentowanie Twoich wypowiedzi.Mile pozdrawiam.
118. Dodane przez do 116, w dniu - 06-04-2013 23:14 Ktoś po coś wymyślił to forum i dopuszcza komentarze, a na dodatek pozwala być anonimowym. Zatem skoro zasady są takie, a nie inne, dlaczegóż z nich nie korzystać? Gdybyśmy żyli w normalnym kraju, który został choćby liznięty przez cywilizację, bardzo chętnie napisałbym imię, nazwisko oraz adres. A tak, w kraju gdzie mamy 95% katolików najzwyczajniej boję się o zdrowie rodziny, jak i o wszelkie moje dobra materialne. Gdyby Twój niezwykły autorytet moralny potrafił się zachować nie byłoby tych komentarzy i niezadowolonych ludzi. Jeśli nie potrafi być księdzem i ma słaby kontakt z ludźmi może znaleźć pracę gdzieś indziej, gdzie jest mniej ludzi oczekujących na coś więcej niż burczenie z ambony. Myślisz, że powiedzenie księdzu w cztery oczy coś by dało? To jesteś w błędzie. Po latach spędzonych w seminarium, gdzie miał codziennie wmawianą boskość oraz intelektualne górowanie nad motłochem ( czytaj- wiernymi), facet nie jest w stanie przyjąć jakiejkolwiek krytyki, wyrazić pokory, przeprosić. I to nie jest jego wina- szkolenie seminaryjne i lata kapłaństwa wbiły w niego przekonanie, że może robić z tłumem co mu się podoba, traktować z góry, ganić. Pomimo tego, że to nie jego wina, powinien wyciągnąć wnioski i zauważyć, że ludzie nie zniosą długo takiego traktowania (Ty jesteś wyjątkiem), lecz wtedy może już być za późno na skruchę. Do mnie apelujesz o pokorę? A z jakim apelem zwrócisz się do Twojego księdza? Więcej srogości, burczenia pod nosem, zniechęcania wiernych, ignoranctwa? Nie musisz tego robić, gdyż tak właśnie jest.
PS. Używaj choć znaków interpunkcyjnych, będzie łatwiej czytać Twoje wypowiedzi. Wykształcenie każdy rozumie jak chce.
119. Dodane przez do 117, w dniu - 06-04-2013 23:30 Taa, wszyscy czytaliśmy Twoje komenty. I faktycznie są kulturalne. Tylko i wyłącznie kulturalne.
120. Dodane przez Beata, w dniu - 07-04-2013 11:36 Popieram119.118pozjadal wszystkie rozumy.Coz pewnie jest to skutek czarnobyla,wspolczuje.
121. Dodane przez do 120, w dniu - 07-04-2013 12:48 Ty za to nie zjadałaś żadnego rozumu Popatrz do kogo napisał 119 i zastanów się, czy chcesz go na pewno popierać. Cóż za ignorancja. Rozmowa z Tobą cofa mnie intelektualnie do wczesnej podstawówki. Żenada, bo nie tylko nie kapujesz co piszą inni, a nawet Ty sama, to dodatkowo robisz błędy jak półanalfabeta. Kościół nie lubi mądrych, wykształconych, rozumnych ludzi z polotem. Woli ciemnogród, którym łatwiej rządzić i kierować. Dlatego ktoś, kto m.in. pisze Czarnobyl z małej litery jest dla Kościoła niezwykłym kąskiem.
122. Dodane przez Beata, w dniu - 07-04-2013 15:03 Do121.Oto znalazl sie madry filozof,jak nie wie co ma pisac to ortografi sie czepia bo czegos trzeba prawda?widac ze sloma z butow wystaje chyba ze wsi.
123. Dodane przez do 122, w dniu - 07-04-2013 20:57 Sens Twoich wypowiedzi jest taki, że można czepić się wyłącznie ortografii- i to tej, która ma na końcu podwójne "ii". Jeśli skupisz się i wysilisz mózg, podobnie ja robisz to podczas oglądania "M jak miłość", to odkryjesz, że bardziej czepaim się jednak tego, iż Twoje wpisy to zwyczajne bździny, androny i bezsensowne marnowanie klawiatury, jak i miejsca na forum. Raz mnie popierasz (jak zrobiłaś to w kom. 120), a innym razem piszesz, że jesteś dumna z dzieci, z którymi nie masz problemu, gdyż jest to skutek pogoni za pieniądzem. Dobrze, że nie masz z nimi problemu, bo na pewno masz ze sobą. Ponadto obrażając ludzi mieszkających na wsi zniżasz się do poziomu intelektualnego swojego księdza Arkadiusza. Nie każdemu mieszkańcowi wsi wystaje słoma z butów. Ba, słoma może też wystawać żyjącemu w mieście. Generalizując krzywdzisz niewinnych, lecz jako katoliczka zapewne uważasz, że jest to o.k. Napisz coś sensownego, merytorycznego, logicznego (choć wiem, że to dla Ciebie znój i stachanowskie wyzwanie), wtedy podyskutujemy pomijając brak poszanowania piękna mowy polskiej z Twojej strony. A tak- brak nie tylko sensu i rozsądnej argumentacji, ale również błędów co niemiara. Ale to mnie słoma wystaje. Niech tak zostanie, bo wątpię abyś rozumiała o czym się tu rozprawia. Poza tym lepiej mieć słomę w butach niż mieć nią wypchaną czaszkę.
124. Dodane przez Beata, w dniu - 07-04-2013 23:12 Cóż ... skoro znasz dobrze serial ,, M jak miłość " to pewnie sam jesteś jego namiętnym widzem. A próby Twojej szanownej osobistości w okazaniu się wybitnie mądrym , ob-uczonym w kolokwializmy niestety nie sprawdziło się. Niestety nie jesteś osobą godną rozmowy , gdyż okazuje się , że nie dość , że sam krzywdzisz piękny polski język pisząc z błędami , mało tego - wykazujesz gigantyczną przepaść w dziedzinie czytania ze zrozumieniem , jednak gratuluję umiejętności przeinaczania sensu zdania wspak - to też trzeba umieć. Dziś miano "chyba ze wsi " nie koniecznie oznacza obrażenie mieszkańca wsi - bo dziś każdego traktujemy równo , lecz martwi mnie , że kultura - ludzi ze wsi - jak to zinterpretowałeś (i tym samym pokazałeś , iż wyznajesz ten stereotyp )- jest i tak niebo wyższa od Twojej egzystencji.
125. Dodane przez do 124, w dniu - 08-04-2013 09:52 No brawo, brawo, i o ile mniej błędów!. Cieszę się, że sugerujesz się tym co do Ciebie piszę. Lecz muszę zapytać o coś. A mianowicie, kto pomógł- dzieci, sąsiad, słownik? Zagłębiając się w nurt Twojego rozumowania domniemam, że skoro znam serial jestem jego namiętnym fanem. A czy znając Hitlera jestem zagorzałym faszystą? Czy znając Chapmana jestem szalonym zabójcą? Żal mi Ciebie, bo poprwaność pisania, jak i używanie wyrazów niezrozumiałych dla Ciebie pojmujesz jako próbę bycia wybitnie mądrym z mojej strony. Nie jestem wybitnie mądrym, nie będę i nawet nie chcę być. Wiedz, że nie trzeba być geniuszem, aby pisać zgodnie z zasadmi ortografii. Owszem, popełniam błędy, lecz wystrzegam się tych podstawowych, wynikających z braku elementarnej wiedzy, której brak w Twoich postach: "ortografi", "czarnobyl", "jakiś" zamiast "jakichś" itp. Zarzucasz mi złą interpretację Twoich wypocin, więc zacytuję dosłownie te pozbawione ciągu logicznego kupy liter: "Dzisiaj jestem z nich dumna nawet w szkole nie mialam z nimi nigdy problemu a jest to skutek tego ze dzisiaj na pierwszym miejscu jest pogon za pieniadzem a nie czas na rozmowy z dzieckiem". Przeczytaj i oceń sama, choć zapewne, podobnie jak ks. Arkadiusz, w zaparte sądzisz, że napisałaś dobrze, nieskazitelnie i wzorowo. Wyrażenie "chyba" wyraźnie sugerowało Twój pogląd. Mogłaś napisać "chyba z miasta", a nie zrobiłaś tego, zatem ewidentnie chciałaś przyrównać mnie do, w Twoim mniemaniu, wiejskiego motłochu. Twoje ostatnie zdanie w poście nr 124 dobitnie świadczy o tym jak to każdego traktujesz równo. Oto jego fragment: "martwi mnie, że kultura - ludzi ze wsi - jak to zinterpretowałeś (i tym samym pokazałeś , iż wyznajesz ten stereotyp )- jest i tak niebo wyższa od Twojej egzystencji". A powinnaś napisać odwrotnie, skoro krytykujesz mnie za niewłaściwe podejście do ludzi żyjących na wsi. Powinnaś cieszyć się, że kultura tychże ludzi przewyższa moją egzystencję, a tymczasem Ciebie to martwi. Zatem traktujesz wszystkich równo. Równo po katolicku. Oczywiście teraz napiszesz, że to był sarkazm, zawoalowana krytyka, lecz nie zwiedziesz mnie tym. Brakuje Ci polotu, ot co. Jednak to nie grzech, nie umartwiaj się. I proszę, pisz więcej ku mojej uciesze.
126. Dodane przez GRZEGORZ, w dniu - 08-04-2013 10:17 CHYBA PANISKO Z KLUBU PALIKOTA,BO ZACHOWANIE PODOBNE.
127. Dodane przez 126, w dniu - 08-04-2013 12:50 A Pan z Samoobrony? Na forach używamy normalnej czcionki.
128. Dodane przez Paweł, w dniu - 09-04-2013 13:28 Szanowny Panie;Od tygodnia śledzę wszystkie wpisy,które się ukazuję i dochodzę do wniosku,że Pan ma jakiś problem ze sobą,najpierw ksiądz,następnie jedna internautka,druga,kolejny internauta\"nie taka czcionka\".Jeżeli wszystko przeszkadza polecam przeprowadzkę do Ameryki albo na pustynię,tam z pewnością będzie ok. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
reklama
129. Dodane przez do 128, w dniu - 09-04-2013 22:43 Jeśli nie rozumie Szanowny Pan co to jest dyskusja, riposta, "odbicie piłki" proponuję nie wchodzenie na forum i zajęcie się pieleniem ogródka, gdyż tam roślinki nie mają głosu, a zatem Szanowny Pan będzie tam jedynym oratorem, więc odpowiedzi (których nie będzie) nie będą Szanownego Pana przyprawiały o globus.
130. Dodane przez GRZEGORZ, w dniu - 09-04-2013 23:24 129.A to panisko się rozpisało,znów rusza ze swoim uczonym wykładem.Brawo bis...
131. Dodane przez do 129, w dniu - 10-04-2013 09:34 Kilka górnolotnych słów i od razu uczony? Biedny chłopiec często tu zagląda, bo w czasopismach, które sylabuje nie ma takich wyrazów. Zapraszamy na wykłady.
132. Dodane przez GRZEGORZ, w dniu - 10-04-2013 11:55 Cóż,50-cio letni chłopiec hm...Taki wykładowca broń Panie Boże ,a mówią że tyle jełopów wśród wykładowców,teraz rozumiem,wyrazy współczucia dla tych słuchaczy.
133. Dodane przez do 132, w dniu - 10-04-2013 18:16 No to przyganiał kocioł garnkowi. Chłopiec tak podniecił się rozmową, że nie zwraca uwagi na merytoryczne kwestie, lecz z zazdrości czepia się mądrzejszych dyskutantów, nic samemu nie wnosząc do tematu. Zapytam raz jeszcze- Samoobrona?
134. Dodane przez Piotr, w dniu - 10-04-2013 20:50 Pudło nie trafiony,taki uczony i nie może odgadnąć.
135. Dodane przez do 134, w dniu - 10-04-2013 20:55 Uczony, czy nie, "nietrafiony" piszemy łącznie. Jednak Samoobrona!
136. Dodane przez Piotr, w dniu - 10-04-2013 22:39 Pudło, niby taki uczony a nie może trafić,no cóż...
137. Dodane przez do 136, w dniu - 11-04-2013 09:32 Dziecinko, jak Ty ładnie wyciągasz wnioski i jak ładnie piszesz kierując się sugestiami. No to dziś nauczysz się kolejnej nowej rzeczy. Otóż uczeni nie zgadują i nie trafiają. Jeśli już to badają i opisują faktyczne wyniki. A określenie Twojej formacji politycznej było moim domniemaniem. Szczerze pisząc nie obchodzi mnie skąd i kim jesteś. Nie potrafisz wnieść do dyskusji czegokolwiek sensownego, lecz piszesz jedno zdanie i to ułożone niepoprawnie. A co masz do powiedzenia na temat zachowania księdza?
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
667 70 70 60
Wielka Sobota to dzień najbardziej uroczystych obrzędów w kościele katolickim. Te odbywają się wieczorem, po zachodzie słońca. Od rana natomiast przez cały dzień święci się pokarmy na wielkanocny stół. 
