Bieg Słoneczny w WidziszewieBiegacze mierzyli się z trasą, rywalami i pogodą |
28.07.2024. Radio Elka, Piotr Pewiński | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Zawody rozegrano w niedzielę, 28 lipca. Biegacze rywalizowali na dwóch dystansach - 5 i 10 kilometrów. Wystartowali jednocześnie, a do pokonania mieli jedną lub dwie pętle, w zależności od wybranego dystansu. Bieg w Widziszewie odbywa się już od wielu lat, ale po raz pierwszy nosił nazwę „Bieg Słoneczny”. Niestety tego słońca tym razem zabrakło, bo biegaczom towarzyszyły deszczowe chmury i silny wiatr. Na szczęście nie padało. #srodtekstKontener { float: left; } style="white-space: normal"> W biegu na 5 kilometrów najlepszy okazał się Dominik Marcinkowski ze Śmigla, który uzyskał dobry czas 16 minut i 26 sekund. Drugi do mety dobiegł Marcin Browarczyk z Widziszewa (17:29), a chwilę po nim Krzysztof Górczak z Kościana (17:32). Wśród pań na dystansie krótszym tryumfowała zaledwie 12-letnia Zosia Schwarz z Kościana z wynikiem 20:46. Drugie miejsce zajęła Olga Cichoszewska z Popowa Starego (21:20), a trzecie Beata Dudkowiak z Machcina (21:28). Najlepszy w biegu dłuższym był Cezary Suchora z Kościana (33:27). - Dziś było trochę ciężko, bo miałem zakwaszone nogi. W piątek biegłem na Mistrzostwach Polski U20. Niestety start nie był udany. Chciałem dziś pokazać, że jestem w formie i że to był przypadek. (Zajął 17 miejsce w biegu na 3000 metrów na stadionie w Radomiu). Dziś pierwsza część dystansu przebiegała spokojnie, choć mocny wiatr utrudniał rywalizację. Na ostatnich 3-4 kilometrach zacząłem się odrywać i biegłem do końca na pierwszym miejscu - mówił. Drugie miejsce zajął tutaj Kajetan Przestrzelski z Wrocławia (33:51), a trzecie Krzysztof Szymanowski z Wyskoci (34:44). Najlepszą z pań była Patrycja Bielecka z Michałowa (39:38), która wyprzedziła na mecie o niemal 40 sekund swoją siostrę Karolinę (40:15). - Dzisiaj były bardzo ciężkie warunki, dawno w tak trudnych nie biegłam. W pierwszą stronę bardzo mocny wiatr, a drugą za to biegło się fajnie, ale nie dało się utrzymać równego tempa - opowiadała po przekroczeniu linii mety zwyciężczyni. Jak podkreśla, w biegu w Racocie była druga, a w biegu Niedźwiedzia nie mogła wziąć udziału, ale w ostatnim biegu, Top Farms, zamierza wziąć udział i powalczyć o zwycięstwo w całym cyklu, a także wziąć w nim udział w przyszłym roku, bo bardzo jej się podoba. Podium uzupełniła Monika Tchórz z Niekurska (43:21).
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama