Za podziękowanie wystarczy uśmiechZa podziękowanie wystarczy uśmiech |
30.07.2011. Radio Elka, Hania Ciesielska | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Grupa Społecznych Instruktorów Młodzieżowych od kilkunastu lat, jako nieliczna w Polsce, organizuje obozy dla dzieci niepełnosprawnych. W tym roku młodzi wolontariusze ze swoimi podopiecznymi po raz drugi odwiedzili ośrodek w Brennie. W obozie uczestniczą osoby z różnymi schorzeniami. Są to najczęściej dzieci w wieku 11-16 lat z upośledzeniem umysłowym, Zespołem Downa czy Autyści. - Chodzi o to, aby osoby niepełnosprawne zintegrować ze zdrowymi opiekunami oraz ze sobą nawzajem. Jest to czas dla rodziców na chwile wytchnienia i przede wszystkim dla dzieci na dobrą zabawę. Dla mnie osobiście obóz to wielkie przeżycie, poszerzenie doświadczeń oraz okazja do tego aby lepiej poznać siebie i wzbogacić swoje życie - tłumaczy komendant Ewa Majer, która jest najbardziej doświadczonym SIMem wśród wolontariuszy. - To był mój 13 obóz, pierwsze trzy razy byłam w roli opiekuna, później byłam wychowawcą, a od kilku lat spełniam się w roli komendanta. Obóz trwa 13 dni, w czasie których podopieczni bawią się i spędzają mile czas. Dwa tygodnie są wypełnione co do minuty. Zajęcia plastyczne, rehabilitacja, plażowanie i spacery, przebieranki - to tylko niektóre z atrakcji podczas turnusu. - Obóz postrzegam z dwóch punktów. Po pierwsze myślę o tym, że mogłam zrobić coś dobrego dla dzieciaków. Przez te dwa tygodnie dzieci mają skupioną całą naszą uwagę. Z innej strony jest to fajne doświadczenie i poznanie świetnych ludzi. Chcę działać w PCK i pomagać przy organizacji przyszłorocznego obozu - mówi Aleksandra Hattenrath, która była opiekunką po raz pierwszy. - Te obozy to jest takie odcięcie od świata. Dzieci niepełnosprawne pozwalają zapomnieć o problemach, o tym co dołuje - dopowiada już doświadczony uczestnik Adrian Radwański. Zapewnia, że najlepszym podziękowaniem za te dwa tygodnie jest uśmiech i szczęście tych dzieci. PCK Leszno to nie tylko Obozy. Przypomnijmy tylko, że wolontariuszy można spotkać na kwestach, zbiórkach żywności, balikach i koncertach. - Zwykle pod koniec września robimy rekrutacje w szkołach średnich - mówi Patrycja Kucharzak, od 4 lat w PCK. - PCK to nie tylko zbieranie pieniędzy do puszek, ale także fajna paczka zgranych ludzi która bardzo dobrze czuje się w swoim towarzystwie i robi coś dobrego dla innych - dodaje. (len)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama