Osią sporu wokół uchwał o zagospodarowaniu przestrzennym była kwestia, czy wielkopowierzchniowe obiekty handlowe powstaną na miejskim, czy na prywatnym gruncie. Wprost wyraził to radny Edward Szczucki -
komu zostaną przyznane konfitury. Konfitury to wartość gruntów, które będzie można przeznaczyć pod hipermarkety.
Zdaniem Marka Goryniaka cena ziemi wzrośnie tam nawet stukrotnie. Radni SLD argumentowali, że w przypadku uchwały o przystąpieniu do sporządzenia
zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulic Wilkowickiej, Poznańskiej, Fabrycznej, Zacisza i torów PKP chodzi tylko o pierwszy krok, a dalszych kolejna rada nie będzie musiała podejmować. Bronili jednak także idei hipermarketów.
Trzeba ludziom dac możliwość wyboru i tańszych zakupów - mówił Marek Ganowicz.
Opozycyjni radni zauważyli jednak, że hipermarket w północnej części miasta miałby powstać na terenach należących do Leszczyńskiej Fabryki Pomp i Metalplastu. Marek Goryniak poszedł jeszcze dalej.
Nie ma Fabryki Pomp - mówił -
są konkretne nazwiska ludzi, którzy wpłacają na waszą fundację. To stwierdzenie zbulwersowało radnych SLD.
Niech pan powie - wzywał Goryniaka Przewodniczący Rady Wojciech Rajewski -
kto wpłaca i na jaką fundację? Goryniak nie chciał jednak odpowiedzieć na to pytanie.
Gdy aparat sprawiedliwości w Lesznie zacznie działać normalnie, powiem te nazwiska - mówił -
powiedziałem to z całą odpowiedzialnością za słowo. Wzburzenia nie krył też prezydent Tomasz Malepszy.
Spodziewałem się przedwyborczych wyścigów, nie zawiodłem się - mówił -
ale to przechodzi wszelką przyzwoitość. Prezydent przyznał jednak, że troszczy się o przyszłość najstarszej firmy w Lesznie.
I LFP, i Metalplast mają zbędny majątek, który jest im kulą u nogi - mówił Malepszy.
Samorządowcy starli się w też ocenie opinii leszczyniaków o handlu wielkopowierzchniowym. Edward Szczucki, opierając się na badaniach opinii publicznej z 2002 roku argumentował, że hipermarketów chce tylko 17 procent mieszkańców.
Ja mam dane z ubiegłego roku - ripostował Malepszy -
za dużym centrum handlu i rozrywki jest 83 procent leszczynian.
Dyskusję zakończyło głosowanie, w którym czternastu radnych było za wejściem uchwały w życie, ośmiu było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
W drugim projekcie uchwały, dotyczącym już samegi planu zagospodarowania, w którym dopuszcza się budowę hipermarketu na południowych rubieżach miasta - w okolicach ulic Okrężnej, Alei Konstytucji 3 Maja i torów PKP większych dyskusji już nie było i rada projekt przyjęła stosunkiem głosów 18:4. (jad/tekst i foto)