Leszno MaciejewskiegoLeszno Maciejewskiego |
21.09.2010. Radio Elka, Emilia Wojciechowska | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Swoją publikację zaprezentowała podczas konferencji „Signum Chopinowskie”, która odbyła się we wtorek w Wyższej Szkole Humanistycznej im. Króla Stanisława Leszczyńskiego w Lesznie oraz tego samego dnia na spotkaniu autorskim w Radomicku Najważniejsze miejsca związane z życiem i twórczością Maciejewskiego to kamienica na rynku, dzisiaj opatrzona tablicą pamiątkową, w której żyła rodzina kompozytora, domy Zgaińskich i Marskich, dawne gimnazjum przy Placu Kościuszki, gdzie zachował się instrument, na którym ćwiczył oraz leszczyńska kolegiata, w której rozbrzmiewały grane przez niego utwory. Choć Maciejewski wyjechał z Leszna, to nie jest przesadą stwierdzenie, że pozostał w tym mieście na zawsze. To właśnie w Lesznie na ulicy Kąkolewskiej spoczywają prochy kompozytora. Dzieł Romana Maciejewskiego można posłuchać podczas corocznych koncertów organizowanych przez Leszczyńskie Towarzystwo Muzyczne noszące jego imię. Miejsc związanych z tym wybitnym polskim muzykiem jest w naszym mieście o wiele więcej. Dzięki Janinie Małgorzacie Halec o każdym z nich będzie można teraz przeczytać w książce „Z Romanem Maciejewskim w Lesznie i okolicy”, wydanej przez Wydawnictwo CICER Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Stanisława Grochowiaka i Oddział Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich w Lesznie. - Roman Maciejewski związany był z Lesznem przez lata. Jest to kompozytor światowej sławy i wydaje mi się, że mieszkańcy Leszna powinni o nim pamiętać, wrócić do jego utworów, albo może dopiero je poznać. Chciałam, żeby ta książka mówiła o Romanie Maciejewskim poprzez miejsca, które są z nim związane, ludzi, których znał i pamiątki, które trafiły do Leszna po jego śmierci i są eksponowane w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Dla mnie Roman Maciejewski jest zaprzyjaźnionym duchem. Lubię słuchać jego mazurków - powiedziała autorka książki, dyrektor MBP w Lesznie. Na konferencji „Signum Chopinowskie”, podczas której autorka po raz pierwszy zaprezentowała wynik swojej dwuletniej pracy, był także obecny brat kompozytora, Wojciech Maciejewski. Podzielił się z obecnymi wspomnieniami o swoim genialnym bracie. Nie ukrywał też swojej radości z tego, że książka powstała w setną rocznicę urodzin brata. - Był człowiekiem niezwykle inteligentnym, bystrym. Tryskała z niego radość życia i poczucie szczęścia. Tymi cnotami zarażał ludzi, którzy z nimi obcowali. Twórczość mojego brata rozeszła się po całym świecie, jest ciągle wykonywana i opisywana. Do tych opisów dołączyła publikacja pani Małgorzaty Halec, z czego się bardzo cieszę. Część źródłowa książki jest niezwykle bogata, ponieważ niektóre rzeczy dotyczące życia Romana są zupełnie nowe i świeżo odkryte. Leszczynianie będą mogli także wiele dowiedzieć się o dziejach swojego miasta - powiedział Wojciech Maciejewski. Nie bez powodu autorka na główne miejsce promocji swojej książki wybrała Radomicko. Mieszkali tam bowiem dziadkowie jej bohatera. - Ujęło mnie także to, że Radomicko było dla Romana miejscem magicznym, krajem lat dziecinnych. Jest tam piec, który go pamięta, przed domem stoi pompa, z której na pewno czerpał wodę. Chciałam, żeby ludzie mieszkający tam wiedzieli, że z ich miejscowością związany jest tak ważny dla naszej historii kompozytor - powiedziała. (bor)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama