Mruczki rywalizują w Kościanie |
26.04.2014. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Przez weekend w Kościanie organizowane są dwie niezależne międzynarodowe wystawy kotów rasowych. Każdego dnia prezentuje się przynajmniej dwieście pięćdziesiąt kocich piękności najróżniejszych ras. Futrzaki oceniane są przez ekspertów m.in. z Polski, Białorusi, Włoch, Danii, Rosji i Australii.Koty stają się coraz bardziej popularne, a wybór rasy zależy od mody. Kiedyś chętnie wybierano persy, dziś koty tej rasy nie cieszą się już takim zainteresowaniem. - Ludzie wybierają rasy mniej kłopotliwe, bo kot perski nie jest dla człowieka, który nie może mu poświęcić trochę czasu. Ze względu na długość szaty on musi być stosunkowo często czesany. Ludzie szukają kotów raczej o krótszym futrze. Sądząc po liczbie kotów, które tutaj mamy zgromadzone, no to od lat popularnością cieszą się main coony - jest to największa udomowiona rasa przez człowieka i w drugiej kolejności byłyby to koty brytyjskie - przyznaje Roman Grabara, współorganizator wystawy i hodowca norweskich kotów leśnych ze Starego Lubosza. Bez względu na rasę każdy właściciel kota może pojawić się na wystawie i zaprezentować swojego pupila. Oczywiście, pod warunkiem, że kot także ma ochotę się pokazać - bo jeśli nie, to bywało, że pazury szły w ruch, a to dyskwalifikuje kota z udziału w wystawie. - Wszystkie koty tutaj powinny mieć łagodny charakter, dać sobą kierować, prezentować, bo niektóre rasy są trochę rozciągane czy w innych sposób pokazywane, aby wyeksponować te pożądane atrybuty - tłumaczy Roman Grabara - Każda rasa ma opisany swój standard. Ten standard znają sędziowie, hodowcy, wystawcy i próbujemy wtłoczyć tego kota w określone ramy, ale interpretacja tego standardu przez mnie czy przez panią sędzinę z Danii, przez sędziego ze Szwecji może być ciut rozbieżna. W wystawie biorą udział także dość młode koty. Niektóre debiutem stresują się tak bardzo, jak ich właściciele, a inne świetnie czują się wśród innych mruczków. Warszawianka Krystyna Grzelecka przyjechała z bardzo młodą kotką somalijską - Tsulą, która ma dopiero cztery i pół miesiąca. - Kotka przyjechała do nas z Finlandii miesiąc temu - mówi właścicielka - Dzisiaj dostała pierwszą ocenę w swojej rasie. Tsula bardzo lubi wodę. Kiedy ja nalewam wodę do wanny, to natychmiast się melduje i siedzi na brzegu wanny, także kąpiele przed wystawami nie robią na niej dużego wrażenia. Jest bardzo towarzyska, uwielbia ludzi, ale inne koty niekoniecznie, wolałaby być sama i jedyna. Koty, niezależnie od tego czy są łagodne, czy charakterne, mają swoje humorki, przyzwyczajenia i nie lubią być pozostawiane same sobie. - Kot to też jest zwierzę towarzyskie. On potrafi się obrażać na swoich właścicieli, których nie ma w domu. On potrafi okazywać swoje niezadowolenie, np. zaznaczyć gdzieś teren na zasadzie: "zostawiłeś mnie samego, jestem niezadowolony, więc zrobię ci przykrą niespodziankę". Dlatego warto przemyśleć przed zakupem kota, czy będziemy mieli czas dla tego zwierzaka, żeby on też był szczęśliwy, że ma nas - podkreśla poznanianka Joanna Musialska z hodowli MulanCat, współorganizatorka wystawy. W niedzielę wystawa odbędzie się w hali sportowej Zespołu Szkół nr 4 w Kościanie przy ul. 27 Stycznia 1, w godz. 10.00 - 17.00. Wystawy organizuje Stowarzyszenie Miłośników Kotów Rasowych „Felis Posnania” w Poznaniu wspólnie ze Starostwem Powiatowym w Kościanie, Urzędem Miejskim Kościana i Kościańskim Ośrodkiem Kultury.
reklama reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama